W ubiegłym miesiącu we Francji zarejestrowano ponad 1.000 nowych aut elektrycznych, a od początku roku ponad 2.300, jednak takie wyniki reprezentują spory spadek

Francja, która z uwagi na zaangażowanie Renault i wysokie zachęty finansowe przez długi czas była największym europejskim rynkiem dla samochodów elektrycznych już kilka miesięcy temu definitywnie straciła swoją pozycję na rzecz Norwegii. Po marcu widać wyraźnie, że Norwegia cały czas umacnia się na pozycji lidera (wcześniejszy wpis), podczas gdy we Francji sprzedaż aut elektrycznych maleje.

W marcu sprzedaż wyniosła 1037 samochodów elektrycznych, czyli nieco więcej niż w styczniu i lutym (wcześniejszy wpis), ale jest to wynik o około 41% słabszy niż w marcu ubiegłego roku, gdy zarejestrowano 1751 sztuk. Podobny spadek widać również po pierwszym kwartale - 2329 w tym roku w porównaniu do 3523 w ubiegłym oznacza spadek o 34%.

Spośród 1037 zarejestrowanych aut, 709 to samochody osobowe, a 328 lekkie samochody dostawcze. Dla aut osobowych spadek wyniósł ponad 47% z rekordowego poziomu 1350 sztuk w marcu 2013r., gdy do klientów trafiła największa liczba Renault Zoe i wydawało się, że francuski rynek będzie rósł jeszcze bardziej. Po stronie aut dostawczych spadek sięga 19% z 401 sztuk.

Tradycyjnie liderem obu kategorii są samochody Renault. Zoe odnotowuje 255 rejestracji, a Renault Kangoo Z.E. 219. Całkiem sporo rejestracji, bo aż 194, przypada na auta Bolloré Bluecar, które zasilają wypożyczalnię Autolib w Paryżu (wcześniejszy wpis). Swój najlepszy wynik w tym roku odnotował Nissan Leaf 146 rejestracji. Pozostałe modele osobowe razem wzięte odpowiadają za 114 nowych rejestracji z czego najwięcej przypada na BMW i3 - 27, Teslę Model S - 25 oraz smarta fortwo electric drive - 23.