SamochodyElektryczne.org

MZA w Warszawie ostatecznie zamówi autobusy elektryczne Solarisa

Po wielu miesiącach wielopłaszczyznowej walki, Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie ostatecznie poinformowały o odrzuceniu oferty BYD i zakupie 10 autobusów Solarisa

Solaris Urbino 12 electric - zobacz całą galerię

Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie po dosyć długim okresie milczenia wydały komunikat, w którym informują, że w przetargu na 10 autobusów elektrycznych wygrała firma Solaris, po tym jak oferta BYD została odrzucona. Przetarg rozpisano w lutym tego roku, gdy MZA ogłosiło chęć zakupu floty 10 12-metrowych pojazdów. Kontrowersyjne wymagania przetargu bardzo dobrze wpisywały się w ofertę firmy Solaris, co sugerowało, że w ten czy inny sposób przetarg ma dotrzeć do właściwego finału (wcześniejszy wpis).

Sytuację nieco skomplikowała na własne życzenie firma BYD Europe z Holandii (przedstawiciel chińskiego producenta), która 10 pojazdów była gotowa dostarczyć za 15.576.346,94 zł, czyli o ponad 6 milionów złotych taniej niż Solaris Bus & Coach (21.894.000,00 zł). Ponieważ oferta BYD nie została odrzucona z przyczyn formalnych MZA ogłosiło zwycięzcę w postaci BYD (wcześniejszy wpis).

Na taki obrót sprawy nie zgodził się Solaris, który wśród wielu żenujących argumentów (wcześniejszy wpis) ostatecznie w odwołaniu powołał się na ten, że w Polsce autobusów tak tanio sprzedawać nie wolno (wcześniejszy wpis). Swoje komunikaty wystosowały wtedy także BYD (wcześniejszy wpis) i MZA (wcześniejszy wpis), niemniej jednak Krajowa Izba Odwoławcza wyrugowała BYD z przetargu (wcześniejszy wpis). Stojący na przegranej pozycji BYD (wcześniejszy wpis) spróbował jeszcze odwołania do sądu (wcześniejszy wpis) ale i tu uznano, że tak tanio autobusów MZA kupić nie wolno (wcześniejszy wpis).

Ostatecznie zamiast 10 autobusów e-Bus/K9 MZA zakupi 10 autobusów Solaris Urbino 12 electric o ponad 6 milionów zł drożej. Dziurawy przetarg w żaden sposób nie zabezpiecza przy tym przewoźnika chociażby gwarancją na ubytek pojemności akumulatorów oraz pozostawia furtkę na dodatkowe zlecenia związane z implementacją dachowego systemu ładowania, który - znając polską praktykę - będzie jedynym słusznym także dla wszystkich kolejnych autobusów elektrycznych.

Obserwując kolejne przetargi na autobusy elektryczne w Polsce (wszystkie trzy wygrane przez Solarisa) nie trudno nie odnieść wrażenia, że oprócz specyficznych wartości wymagań i ewentualnego odrzucania ofert, próbuje się też eliminować konkurencję poprzez różne zapisy dodatkowe jak na przykład konkretna lokalizacja silnika wewnątrz pojazdu albo konkretny typ silnika elektrycznego. Tak właśnie wygląda pseudo kapitalizm pełen brudnych machinacji w polskim wydaniu.

Komentarze (1)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

"Tak właśnie wygląda pseudo kapitalizm pełen brudnych machinacji w polskim wydaniu."

A miałeś się nie mieszać w polityke ;)