Nobuhiro „Monster” Tajima ustanowił nowy rekord trasy Pikes Peak International Hill Climb dla pojazdów elektrycznych, zajmując jednocześnie piąte miejsce w klasyfikacji generalnej

Nobuhiro „Monster” Tajima zajął pierwsze miejsce wśród zawodników ścigających się pojazdami elektrycznymi w górskim wyścigu Pikes Peak International Hill Climb 2013 w Colorado Springs. Japoński kierowca pokonał pojazdem Monster Sport E-RUNNER Pikes Peak Special trasę o długości 19,98 km, wiodącą praktycznie cały czas pod górę, w niecałe 10 minut - 09:46,530, ustanawiając tym samym nowy rekord dla pojazdów elektrycznych.

Zwycięstwo Nobuhiro „Monster” Tajimy było oczekiwane przede wszystkim już w ubiegłym roku, jednak wtedy E-RUNNER uległ awarii tuż po starcie.

Tegoroczny rekord jest o około 29 sekund lepszy niż w ubiegłym roku (wcześniejszy wpis), co reprezentuje duży postęp. Taki wynik umożliwił również zdobycie piątego miejsca w klasyfikacji generalnej (na ponad 140), podczas gdy w ubiegłym roku najszybszy pojazd elektryczny był szósty. Co więcej, tylko pół sekundy zabrakło do miejsca czwartego, a cztery sekundy do najniższego stopnia podium.

Niestety ogromny postęp poczyniły również zespoły ścigające się samochodami spalinowymi. Sebastien Loeb uzyskał zdumiewający czas 8:13,878, jednak jego pojazd wydaje się nieco większy od pojazdów elektrycznych (a w zasadzie szerszy) oraz przede wszystkim dysponuje większą mocą. Aby zmniejszyć dystans do liderów konieczne będzie zaprojektowanie na kolejne edycje nowych, jeszcze potężniejszych pojazdów elektrycznych.

Monster Sport E-RUNNER Pikes Peak Special 2013

Monster Sport E-RUNNER Pikes Peak Special 2013

Monster Sport E-RUNNER Pikes Peak Special 2013

Drugie miejsce wśród EV zajął Carlin Dunne na motocyklu Lightning Motorcycles, który doskonale radził sobie już w testach (wcześniejszy wpis) i kwalifikacjach. Rezultat 10:00,694 jest bardzo dobrym osiągnięciem - najlepszym w klasie Exhibition Powersports oraz wśród wszystkich motocykli.

Niestety wynik ten jest o kilkanaście sekund słabszy niż ubiegłoroczne rekordy na motocyklach spalinowych, a zatem także w tym obszarze jest jeszcze miejsce na poprawę.

Oczekiwania zawiódł natomiast świetnie spisujący się w kwalifikacjach zespół firmy Mitsubishi Motors (wcześniejszy wpis), jednak japoński zespół niewiele mógł poradzić na silne opady deszczu, które przypadły właśnie na start zawodników Mitsubishi. Hiroshi Masuoka i Greg Tracy, ścigający się pojazdami MiEV Evolution II, zajęli odpowiednio 13 i 14 miejsce w klasyfikacji generalnej z czasami 10:21,866 i 10:23,649.

Z pewnością można było oczekiwać więcej, szczególnie że wyniki kwalifikacji były lepsze niż rok wcześniej, a sam zespół liczył na zwycięstwo w swojej klasie. Tymczasem rezultaty są słabsze niż rekord z ubiegłego roku. Wysiłek Mitsubishi ewidentnie został zniweczony przez pogodę (na jednym z pierwszych opublikowanych nagrań widać przesychającą nawierzchnię podczas przejazdu MiEV Evolution II).

Mitsubishi MiEV Evolution II

Mitsubishi MiEV Evolution II

Mitsubishi MiEV Evolution II

Jeszcze słabiej poradził sobie Rod Millen, który udoskonalonym samochodem TMG EV P002 nie był w stanie poprawić wyniku Fumio Nutahara z 2012r. (10:15,380). Uzyskany rezultat 10:24,301 zapewnił dopiero 16 miejsce w klasyfikacji generalnej.

Toyota potwierdziła w swoim najnowszym komunikacie [3], że rywalizację uniemożliwił deszcz, który bardzo mocno spowolnił TMG EV P002.

TMG EV P002

TMG EV P002 (wersja 2013)

TMG EV P002 (wersja 2013)

Kilka kolejnych miejsc zajęli motocykliści z klasy Exhibition Powersports- Z - głównie na motocyklach firmy Zero Motorcycles. Co ciekawe Ted Richard na motocyklu Amarok P1A uzyskał czas 12:53,612 - słabszy od niektórych Zero.

Roy Richards przejechał trasę Hondą Fit EV w 17:30,614. Co ciekawe jest to wynik słabszy niż uzyskany w 2012r. przez Beccy Gordon w zmodyfikowanym Mitsubishi i-MiEV (15:10,557) oraz w 2011r. przez Chada Horda, który Nissanem Leafem uzyskał czas 14:33,429 (mimo braku nawierzchni asfaltowej na całej trasie oraz słabszej mocy).

Niestety swoich biegów nie ukończyli Janis Horeliks, jadący łotewskim autem eO PP01, ani Japończyk Ikuo Hanawa ścigający się Yokohama HER-02. Horeliks niestety wypadł z trasy - na szczęście wypadek skończył się niegroźnie. Jest to oczywiście wielka szkoda, ponieważ czas pierwszego sektora eO PP01 był słabszy jedynie od E-RUNNERa.

Honda Fit EV 2013

Yokohama HER-02

eO PP01

Podsumowując wyniki należy mieć na uwadze, że są one zaburzone przez zmienne warunki pogodowe.