Tesla Motors nieustannie zwiększa produkcję i sprzedaż samochodów elektrycznych planując jednocześnie przedsięwzięcia o skali przewyższającej wszystkie dotychczasowe razem wzięte

W zależności od sposobu księgowania (przede wszystkim przychodów z leasingu aut), Tesla Motors odnotowała w czwartym kwartale 2013r. przychody 615 mln USD (GAAP) lub 761 mln USD (non-GAAP), co przekłada się odpowiednio albo na stratę netto w wysokości 16 mln USD, albo zysk netto 46 mln USD. Obie wartości uwzględniają dodatkowy zysk 4,6 mln USD z tytułu umocnienia się dolara. Wariant korzystniejszy traktuje leasing aut tak jak dokonaną sprzedaż, jeżeli jednak klienci nie spłacą aut po kilku latach może okazać się, że zysku nie ma. Jest to o tyle ważne, że Stany Zjednoczone są na krawędzi poważnego kryzysu gospodarczego, którego apogeum może doprowadzić do sytuacji, w której klienci Tesli (wciąż w głównej mierze pochodzący z USA, gdzie auta często spłaca się na raty) nie będą w stanie regulować zobowiązań zgodnie z planem.

Tak czy inaczej sytuacja poprawiła się w stosunku do poprzedniego kwartału (wcześniejszy wpis). Tesla zwiększyła przychody o 43% (GAAP) lub o 26% (non-GAAP). Pocieszające jest, że tym razem bilansu sztucznie nie zawyżają przychody ze sprzedaży innym producentom zezwoleń Zero Emission Vehicle (ZEV).

Cały 2013r. zakończył się przychodami rzędu 2 mld USD (GAAP), a więc zwiększyły się blisko 5-krotnie w stosunku do 2012r., gdy wyniosły 413 mln USD. Wartość non-GAAP jest tradycyjnie wyższa i wynosi około 2,5 mld USD. To właśnie ta różnica około 0,5 mld USD pochodząca tylko z jednego roku może w przyszłości kumulować się i zaważyć o przyszłości spółki.

Na razie Tesla Motors posiada jednak zapas 846 mln USD gotówki (stan na koniec 2013r.), a inwestorzy wydają się pozostawać optymistami wyceniając akcje chwilowo nawet na ponad 200 USD.

Tesla chwali się, że dzięki obniżeniu jednostkowych kosztów produkcji zdołała zwiększyć średni zysk na każdym sprzedanym egzemplarzu do ponad 25% i długofalowo celuje w 28%.

Tesla Model S

W czwartym kwartale 2013r. Tesla Motors dostarczyła do klientów rekordową liczbę 6892 samochodów Model S (wcześniejszy wpis). Sprzedaż w całym minionym roku wyniosła 22477 sztuk i była wyższa od prognoz. Kalifornijski producent zauważa, że Model S był w 2013r. w Ameryce Północnej najlepiej sprzedającym się samochodem w swojej klasie i przedziale cenowym.

Sprzedaż w 2014r. ma być jeszcze wyższa. Oczekiwany jest wzrost o 55% do ponad 35 tys. Produkcja w pierwszym kwartale ma sięgnąć 7,4 tys. aut z czego dostarczonych ma zostać 6,4 tys. Produkcja i sprzedaż ma rosnąć z biegiem czasu z poziomu około 600 sztuk tygodniowo ograniczonego dostępnością akumulatorów litowo-jonowych (wcześniejszy wpis) do 1000 sztuk tygodniowo w końcówce 2014r. Oznacza to, że za rok Tesla osiągnie produkcję Modelu S na poziomie ponad 50 tys. sztuk rocznie.

Tesla Model X

Coraz więcej zasobów Tesla Motors przeznacza na wdrożenie do produkcji Modelu X, którego docelowa sprzedaż ma być porównywalna lub nawet wyższa niż Modelu S. Oba auta bazują na tej samej płycie podłogowej.

Jako, że Tesla Model X będzie oferowany wyłącznie z napędem 4x4, wielkimi krokami zbliża się także dwusilnikowa wersja Modelu S 4x4, która została już potwierdzona. Na razie delikatnie zapowiedziane zostały także opcję większych pakietów akumulatorów 100-110 kWh.

Rozwój firmy

Tesla kontynuuje rozbudowę sieci salonów i galerii wystawowych, serwisów oraz sieci stacji szybkiego ładowania, które już dziś umożliwiają praktycznie bezkompromisową podróż na wielu trasach (wcześniejszy wpis). Kalifornijski producent zauważa, że znaczący popyt w Japonii, Wielkiej Brytanii i Chinach, gdzie największy salon jest także najpopularniejszym na świecie. Nie ulega zatem wątpliwości, że dynamiczny rozwój będzie wkrótce obserwowany właśnie na tych rynkach.

Niedługo Tesla ma ujawnić szczegóły nowego przedsięwzięcia - kompleksowego zakładu akumulatorów „giga-factory”, w którym ma odbywać się całość produkcji począwszy od ogniw, a skończywszy na pakietach, na nieznaną dotąd skalę porównywalną z aktualną całkowitą produkcją akumulatorów litowo-jonowych na świecie. Nowy obiekt ma umożliwić zdecydowane obniżenie kosztów akumulatorów i będzie podstawowym elementem umożliwiającym wprowadzenie na rynek tańszych samochodów elektrycznych trzeciej generacji tzw. „Model E”, które mają być produkowane w setkach tysięcy sztuk rocznie. Część produkcji będzie przeznaczona także na potrzeby stacjonarnych magazynów energii.

Współpraca z innymi producentami

W ubiegłym kwartale, dzięki współpracy z Toyotą (Toyota RAV4 EV) i Daimlerem (Mercedes-Benz B-Class Electric Drive) Tesla odnotowała dodatkowe przychody rzędu 13 mln USD.