Tesla Motors przedstawiła wczoraj wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2012 roku

Tesla Motors przedstawiła wczoraj wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2012 roku. Zgodnie z przewidywaniami (wcześniejszy wpis), przychody w pierwszym kwartale roku spadły do poziomu 30,2 mln USD (głównie ze względu na kończenie sprzedaży Roadstera), a koszty z uwagi na przygotowania do produkcji Modelu S wzrosły. Ostatecznie pierwszy kwartał zamknął się stratą netto na poziomie 89,9 mln USD. Amerykańska firma wciąż posiada jednak spory zapas gotówki (283 mln USD) oraz pozostałe 104 mln USD z pożyczki udzielonej w ramach jednego z programów US Department of Energy (DoE). Spółka prognozuje, że w 2012r. przychody wyniosą od 560 do 600 mln USD, a rentowność powinna zostać osiągnięta w przyszłym roku.

Kontynuując sprzedaż Roadsterów w Europie i Azji, w pierwszym kwartale Tesla Motors dostarczyła do klientów 99 aut, co zważywszy na zakończenie sprzedaży w USA jest doskonałym wynikiem. Łącznie dostarczonych zostało 2250 Roadsterów. Na klientów w Europie i Azji czeka ostanie 250 sztuk.

Tesla Motors zapewnia, że przygotowania do rozpoczęcia produkcji Modelu S lekko wyprzedzają plan, dzięki czemu najprawdopodobniej pierwsze dostawy do klientów rozpoczną się już w czerwcu (wcześniej zakładano lipiec). W tym roku wyprodukowano około 50 egzemplarzy Beta oraz około 30 egzemplarzy Release Candidate, które służą głównie do testów. Tesla posiada już także wszystkie niezbędne certyfikaty, aby móc rozpocząć sprzedaż Modelu S w USA. Firma zrealizowała większość wewnętrznych testów zderzeniowych na prototypach Release Candidate i spodziewa się uzyskać najwyższej oceny pięciu gwiazdek w niezależnych badaniach. Liczba rezerwacji Modeli S wzrosła z ponad 8 tys. na koniec 2011r. do około 9,8 tys. na koniec marca, a obecnie przekracza 10 tys. sztuk. Pierwszych 5 tys. aut ma zostać wyprodukowanych w 2012r.

Tymczasem liczba rezerwacji Modelu X przekroczyła tysiąc, mimo że auto trafi do produkcji dopiero za około półtora roku.

Tesla Motors chwali się również ukończeniem prac badawczo-rozwojowych związanych z modelem Toyota RAV4 EV, projektowanym wspólnie z Toyotą, którego sprzedaż rozpocznie się pod koniec lata (wcześniejszy wpis). Dostawy podzespołów dla Toyoty już się rozpoczęły i wyprzedzają plan. Co ciekawe, Tesla oczekuje, że dzięki zastosowaniu największego pakietu akumulatorów spośród używanych w autach nieluksusowych (41,8 kWh), zasięg RAV4 EV w mieście może sięgnąć około 270 km.

Po zrealizowaniu zamówień na pakiety akumulatorów i ładowarki dla samochodów Daimlera - smart ed (drugiej generacji) i Mercedes-Benz Klasa A E-CELL, Tesla podpisała z niemiecką firmą nowy kontrakt na opracowanie i dostawy napędów trakcyjnych dla auta elektrycznego marki Mercedes-Benz. Na razie wiadomo jedynie, że umowa ma wartość większą niż wszystkie wcześniejsze zamówienia na napędy trakcyjne Tesli razem wzięte (nawet około 280 mln USD). Elektryczny Mercedes miałby wejść do seryjnej produkcji, dzięki czemu jego całkowity koszt zakupu i użytkowania powinien być na podobnym poziomie jak spalinowego odpowiednika.