Tesla Motors zwiększyła w drugim kwartale produkcję i sprzedaż samochodów elektrycznych, jednak przychody i koszty wciąż pozostają porównywalne

Tesla Motors opublikowała wczoraj długo oczekiwane wyniki finansowe za drugi kwartał. Niestety przychody spółki spadły z rekordowego poziomu 561,8 mln USD (wcześniejszy wpis) do 405,1 mln USD mimo dostarczenia rekordowej liczby Modeli S. Ma to związek z księgowaniem przychodów z leasingu aut (około 30% całości) oraz dostarczaniem większej liczby aut z mniejszymi pakietami akumulatorów. Tesla niewątpliwie zarabia na każdym sprzedanym egzemplarzu Modelu S, jednak koszty stałe grubo przekraczające 100 mln USD tym razem nie pozwoliły wypracować zysku i bilans zamknął się stratą 30,5 mln USD, chociaż przy alternatywnym sposobie księgowania (non-GAAP) przychodów z leasingu i kosztów zysk jest i wynosi około 26 mln USD (przy przychodach 551 mln USD).

Tesla zakończyła kwartał dysponując rekordową rezerwą gotówki blisko 750 mln USD dzięki wcześniejszej emisji akcji (wcześniejszy wpis) oraz przy rekordowo wysokich poziomach wartości akcji (około dwukrotnie wyższych niż jeszcze kilka miesięcy temu).

Niestety niezależnie od sposobu księgowania, Tesla Motors nadal ma jeszcze daleką drogę do osiągnięcia rentowności z uwagi na pozyskanie w drugim kwartale 51 mln USD ze sprzedaży innym producentom zezwoleń Zero Emission Vehicle (ZEV), które firma otrzymuje od kalifornijskiego regulatora za każde sprzedane auto elektryczne. 51 mln USD dodatkowych przychodów to mniej niż 68 mln USD w poprzednim kwartale, ale wciąż sporo. W kolejnych miesiącach przychody z tytułu ZEV prawdopodobnie będą coraz niższe (przynajmniej jeśli regulatorzy rynku nie zaostrzą przepisów obligujących producentów do posiadania określonej liczby ZEV, zmuszając ich albo do produkcji własnych aut elektrycznych, albo zakupu zezwoleń).

Tesla Model S

W drugim kwartale Tesla dostarczyła najwyższą jak dotąd liczbę 5150 Modeli S. Aktualnie w Ameryce Północnej jeździ już ponad 13 tys. takich aut, a ich sumaryczny przebieg zbliża się do 100 mln km. Produkcja aut osiągnęła już poziom blisko 500 sztuk tygodniowo. Wersje przewidziane dla Europy przechodzą montaż końcowy w Tilburg w Holandii, gdzie mieści się centrala Tesli.

Tesla Motors dostarcza już także samochody w Europie. Plan przewiduje sprzedaż do końca roku 800 sztuk w samej Norwegii.

Amerykański producent dodaje, że jeżeli spotka się z wysokim popytem także w Azji, popyt może przekroczyć 40 tys. sztuk rocznie pod koniec 2014r. Niestety, Tesla sama wskazuje także, że nie jest już w stanie zwiększać produkcji tak szybko jakby sobie tego życzyła.

Prognoza na 2013r. pozostaje na poziomie 21 tys. sztuk, w tym ponad 5 tys. w trzecim kwartale.

Tesla Model X

Tesla powoli przymierza się do ostatniego etapu przygotowania produkcji Modelu X, co w najbliższym czasie niestety zwiększy koszty działalności.

Rozwój firmy

W pierwszym kwartale Tesla zwiększyła o 6 liczbę serwisów, dzięki czemu posiada już sieć 47 obiektów. Rozszerzeniu o 7 uległa również liczba salonów i galerii wystawowych, która obecnie wynosi 41 (30 w Ameryce Północnej, 8 w Europie i 3 w Azji).

Tesla zgodnie z zapowiedzią rozbudowuje sieć szybkich ładowarek, które mają charakteryzować się maksymalną mocą 120 kW (zamiast 90 kW pierwotnie). W ciągu kilku tygodni pierwsze urządzenia zaczną działać w Norwegii.

Przed końcem roku w Kalifornii zaczną działać pierwsze stacje szybkiej wymiany akumulatorów dla Modelu S, które będą miały na razie charakter pilotażowy

Współpraca z innymi producentami

Tesla w dalszym ciągu realizuje projekty wspólnie z innymi producentami, dostarczając napędy trakcyjne i pakiety akumulatorów dla modelu Toyota RAV4 EV, który według doniesień właścicieli boryka się jednak z wieloma problemami technicznymi, oraz projektując napęd trakcyjny dla nowego samochodu elektrycznego Mercedes-Benz Concept B-Class Electric Drive.