W latach 2015-2020 Wielka Brytania będzie dofinansowywać branżę pojazdów elektrycznych bardzo wysokimi środkami sięgającymi 500 mln GBP (ponad 2,5 mld zł)

Rząd Wielkiej Brytanii przedstawił wczoraj założenia do ogromnego programu wsparcia elektryfikacji transportu w latach 2015-2020. Łącznie na ten cel przeznaczonych ma zostać aż 500 mln GBP, czyli w przeliczeniu 2,56 mld zł. Na razie znane są jedynie cztery ogólne filary programu, a szczegóły zostaną ujawnione jesienią.

Optare Solo EV

Pierwszym elementem ma być obniżanie emisji spalin w centrach miast. Poszczególne samorządy łącznie mogą otrzymać dofinansowania o wartości 35 mln GBP (w przeliczeniu 180 mln zł), aby zachęcać do używania pojazdów elektrycznych na przykład poprzez możliwość korzystania z pasów dla autobusów, czy bezpłatne parkowanie. Kolejne 50 mln GBP (w przeliczeniu około 256 mln zł) z tego zakresu zostanie przeznaczone na dopłaty do zakupu elektrycznych taksówek i autobusów. W przypadku autobusów elektrycznych, na przykładzie Optare widać, że liczba zamówień szybko rośnie od kiedy w Wielkiej Brytanii zaczęto dopłacać do ich zakupu (wcześniejszy wpis).

Produkcja Nissana Leaf 2013 w zakładzie w Sunderland

Drugim filarem programu jest dofinansowanie kwotą 100 mln GBP (w przeliczeniu ponad 510 mln zł) projektów badawczo-rozwojowych w dziedzinie pojazdów o zerowej lub niskiej emisji spalin oraz uruchomienia produkcji związanej z elektryfikacją.

Warto w tym miejscu odnotować, że Wielka Brytania ściągnęła już do siebie produkcję samochodów Nissan Leaf oraz akumulatorów dla aut elektrycznych Nissana i niektórych modeli Renault (wcześniejszy wpis) oraz między innymi szybkich ładowarek DBT.

Tysięczna szybka ładowarka w Europie, działająca w sieci Ecotricity w UK

Następnym filarem jest budowa infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych. Wielka Brytania chce na ten cel w latach 2015-2020 przeznaczyć 32 mln GBP (w przeliczeniu 164 mln zł), ze szczególnym uwzględnieniem szybkich ładowarek.

W przypadku tej części warto odnotować, że Wielka Brytania dopiero co ogłosiła program o wartości 37 mln GBP (wcześniejszy wpis) i już posiada ponad 200 szybkich ładowarek (wcześniejszy wpis), a do końca marca 2015r. (czyli zanim zacznie wydawać nową pulę) ma mieć największą w Europie sieć 500 punktów szybkiego ładowania.

BMW i3

Ostatnim filarem są dopłaty bezpośrednie do zakupu aut elektrycznych i hybrydowych typu plug-in sięgające 5 tys. GBP (ponad 25 tys. zł), na co wydanych łącznie ma zostać 200 mln GBP (w przeliczeniu ponad 1 mld zł). Wystarczy to, aby ze wsparciem można było zakupić 40 tys. aut. Jak dotąd z dopłat skorzystało ponad 9 tys. osób (wcześniejszy wpis).

Skąd Wielka Brytania weźmie tak duże środki na rozwój tej konkretnej dziedziny trudno powiedzieć, szczególnie że kraj ten - podobnie jak większość w okolicy - jest zadłużony na wielokrotność swojego rocznego przychodu. Najpewniej więc pieniądze te zostaną zapożyczone z elektryzującej przyszłości. Brytyjskiej administracji trzeba jednak przyznać, że oprócz rozmachu potrafi dosyć dobrze przygotowywać swoje projekty i mają one szansę mocno napędzić tamtejszą branżę EV.