W Norwegii wrzesień okazał się miesiącem rekordowej sprzedaży nie tylko Nissanów Leaf ale generalnie samochodów elektrycznych

W Norwegii wrzesień okazał się miesiącem rekordowej sprzedaży nie tylko Nissanów Leaf (wcześniejszy wpis) ale generalnie samochodów elektrycznych. W ubiegłym miesiącu zarejestrowano w Norwegii 645 nowych samochodów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in, co stanowi aż 5,2% całego rynku. Liczba rejestracji aut elektrycznych wynosi dokładnie 586 sztuk (udział w rynku na poziomie 4,7%). Oprócz Leafa na doskonały wynik złożyła się także rekordowo wysoka sprzedaż Citroëna C-Zero i całkiem dobra Mitsubishi i-MiEV.

Rekordowy udział aut elektrycznych w norweskim rynku, przyćmiewający nawet rekordowy poziom z ubiegłego miesiąca (wcześniejszy wpis) to ewenement na skalę świata. Główną przyczyną wysokiej sprzedaż samochodów elektrycznych jest bardzo wysokie opodatkowanie samochodów spalinowych i paliw oraz bardzo wysokie dopłaty i zachęty dla pojazdów elektrycznych. Do zakupu samochodów elektrycznych w Norwegii zachęca również coraz gęstsza sieć punktów ładowania - w tym szybkich ładowarek CHAdeMO.

Warto odnotować, że norweski rynek EV/PHEV jest od dłuższego czasu całkowicie zdominowany przez samochody produkowane w Japonii.