SamochodyElektryczne.org

W USA używane Leafy kosztują o ponad połowę mniej niż nowe

Według danych cars.com dla Stanów Zjednoczonych, Nissan Leaf dosyć szybko traci na wartości - średnia cena w ogłoszeniach na rynku wtórnym to 15238 USD

Nissan Leaf 2013 - zobacz całą galerię

USA to największy rynek dla Nissana Leafa, na którym sprzedano już ponad 75 tys. sztuk (wcześniejszy wpis). Rynek ten jest sztucznie napędzony przez szereg interwencjonizmów, w tym między innymi federalną ulgę w podatkach 7,5 tys. USD oraz inne dopłaty/zachęty stanowe. Dla samochodów sprzedawanych przez producenta za około 29-35 tys. USD (wcześniejszy wpis) jest to bonus fundamentalnie wpływający na popyt.

Dzięki serwisowi cars.com mamy możliwość przyjrzenia się jak kształtują się ceny używanych Leafów w USA. Średnia cena sprzedaży używanych Leafów (w ogłoszeniach) spadła w marcu o 4,4% do 15238 USD, czyli przy obecnie wysokim kursie 58 tys. zł. Przy orientacyjnej przeciętnej cenie nowych aut na poziomie 32 tys. USD, średnia utrata wartości z pewnością przekracza 50% (a realnie pewnie nawet więcej, bo w 2011 i 2012r. ceny nowych były wyższe i auta te będą dziś poniżej średniej w ogłoszeniach). Tempo spadku wartość będzie zatem wysokie, szczególnie że najstarsze Leafy mają ledwie nieco ponad 4-lata. Średnia utrata wartości w stosunku do ceny po uldze federalnej to około 40%.

Niewykluczone, że najstarsze Leafy są oferowane za jedną trzecią oryginalnej ceny, mając co najwyżej cztery lata. Czynników wpływających na tempo jest sporo. Na pewno swoją wagę ma ubytek pojemności akumulatorów, szybko wchodzące na rynek nowości, ale też częste zakończenie 3-letniego leasingu i pozostawianie dealerów z dużą liczbą używanych aut.

Początkowo, po około półtora roku Leaf na rynku wtórnym kosztował odpowiednio 73% i 95% ceny nowego (przed i po uldze) (wcześniejszy wpis). Sytuacja najnowszych aut na rynku wtórnym z uwagi na zaburzenie interwencjonizmem wygląda podobnie także dziś, bo średnia cena to około 23215 USD (88 tys. zł). Tego typu system oczywiście prowadzi do ciekawych rezultatów, w których osoby zamożne o dużych dochodach są w stanie nabyć nowego Leafa, na koniec roku odliczyć ulgę w podatku, a po krótkim okresie kilku-kilkunastu miesięcy sprzedać auto za cenę nieznacznie niższą od tej po odliczeniu ulgi. Innymi słowy mniej zamożna część społeczeństwa finansuje możliwość prawie darmowego użytkowania zawsze nowiutkiego samochodu osobom najzamożniejszym.

Komentarze (1)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

  • Tadeo

Należy pamiętać, że średnia cena nowego samochodu w USA to około $32k.

Oczywiście mediana jest inna i tak naprawdę większości nie stać na taki wydatek, ale patrząc po tych danych:
http://www.autoblog.com/2014/03/12/who-can-afford-the-average-car-price-only-folks-in-washington/
Te $7.5k po prostu sprawia, że przeciętna rodzina w Stanach może sobie pozwolić na taki wydatek.

Zresztą, gdyby nie ulga to używany LEAF prawdopodobnie kosztowałby np. 5k więcej, co musi robić różnicę mniej zamożnym.