W Stanach Zjednoczonych jeździ już ponad 75.000 Leafów, z czego ponad 30.000 zostało zakupionych lub wyleasingowanych w 2014r.

Nissan Leaf

Rishabh Mehandru z Portland w stanie Oregon zakupił w marcu 2015r. 75-tysięcznego Nissana Leafa w USA. Tamtejszy rynek jest zdecydowanie największym na świecie (przynajmniej w przypadku wartości bezwzględnych), wyprzedzając Japonię (50 tys. Leafów) oraz Europę (około 35 tys. Leafów). Skumulowana sprzedaż Leafa od grudnia 2010r. pewnie zbliża się właśnie do 170 tys.

Ciekawa jest też historia pochodzącego z Indii Mehandru, który jako inżynier w Intelu dojeżdża do pracy blisko 50 km. Autami elektrycznymi zainteresował się, gdy zdał sobie sprawę z wdychanych spalin podczas regularnego biegania. Refleksja najpierw zwróciła uwagę na ilość spalanego paliwa, a następnie skłoniła do leasingu Leafa dwa lata temu. Dziś Mehandru jest zatem powracającym klientem, a w dodatku do zakupu przekonał przyjaciela. Polecanie aut elektrycznych znajomym i sąsiadom jest aktualnie ponoć jedną z głównych sił napędzających sprzedaż, ponieważ większość potencjalnych nabywców nie ma żadnego doświadczenia z samochodami elektrycznymi.