Tesla Motors przedstawiła plan rozbudowy sieci Superładowarek
Tesla Motors potroi liczbę Superładowarek do końca czerwca, dodatkowo latem zwiększy ich moc z 90 do 120 kW i zapewnia o pozostawieniu usługi bezpłatnej na zawsze
Tesla Motors przedstawiła dziś długo oczekiwany komunikat na temat rozbudowy sieci Superładowarek, czyli zewnętrznych szybkich ładowarek umożliwiających błyskawiczne uzupełnianie energii w samochodach elektrycznych Tesla Model S. Głównym zamysłem budowy sieci Superładowarek jest umożliwienie dalekich podróży między miastami (na potrzeby krótkich podróży zasięg Modelu S jest w zupełności wystarczający). Tesla oczekuje, że klienci będą na głównych trasach jechali przez 2-3 godziny, a następnie zatrzymają się na 20-30 minut doładowania i posiłek, przy okazji odpoczywając.
Amerykańska firma po pierwsze potwierdziła po raz kolejny, że korzystanie z urządzeń będzie darmowe na zawsze. Według danych Tesli, od oddania do użytku publicznego pierwszych urządzeń w październiku ubiegłego roku (wcześniejszy wpis) z Superładowarek pobrano wystarczającą ilość energii, aby pokonać około 1,6 mln km. Przy założeniu zużycia energii na poziomie 20-25 kWh/100km oznaczałoby to dostarczenie od 320 do 400 MWh energii elektrycznej. Zakładając hipotetycznie, że podczas przeciętnego doładowania pobierano około 50 kWh, liczba sesji może wynosić od 6,4 do 8 tys.
To bardzo wysoki rezultat jak na 6 stacji w Kalifornii i 3 (a w zasadzie 2) na wschodnim wybrzeżu, świadczący że infrastruktura jest wykorzystywana. Średnio każdego dnia z każdej stacji (wyposażonej w od 4 do 10 stanowisk) powinno korzystać minimum kilka aut. Zresztą znane są przypadki, że stacje są niekiedy w pełni obciążone (wcześniejszy wpis).
Strategia Tesli wydaje się działać zgodnie z założeniami, i co więcej w bardzo trudniej sytuacji stawia firmy, które chciałby na sprzedaży energii do ładowania zarabiać - szczególnie, gdy próbują oferować energię elektryczną za cenę wielokrotnie wyższą niż w domu przy mocy zaledwie kilku kW. 400 MWh energii elektrycznej nawet w Polsce nie kosztowałoby Tesli więcej niż ćwierć miliona złotych, a reklama o możliwości odbywania darmowych bezpłatnych podróży niesie się przez cały świat przynosząc ogromne korzyści.
Do końca czerwca Tesla zamierza potroić liczbę stacji szybkiego ładowania w USA. Latem ma ich być już 27. Do końca roku Superładowarki mają być już rozmieszczone w pobliżu większości metropolii, a zimą możliwa będzie podróż wzdłuż całego kraju autostradą I-80. W 2014r. stacje będą w zasięgu 80% ludności USA i Kanady, a w 2015r. 98%.
Dodatkowo Tesla Motors zwiększa moc szybkiego ładowania Superładowarek z 90 do 120 kW. Jeszcze szybsze ładowanie - na razie w wersji Beta - ma umożliwić pobranie w ciągu 20 minut wystarczającej ilości energii na 3 godziny jazdy. 30 minut ładowania w przypadku wersji z pakietem 85 kWh ma wystarczyć na nawet 320 km jazdy.
Komunikat nie wspomina nic na temat Europy, ale wiadomo już że pierwsze instalacje przygotowywane są również na naszym kontynencie - oczywiście począwszy od największych rynków (wcześniejszy wpis).
Źródła
- [1] Tesla Motors teslamotors.com
- [2] Tesla Motors ir.teslamotors.com
- [3] Tesla Motors teslamotors.com
Komentarze (3)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.
highend
no tak to wygląda, ale masa niedowiarków chce koniecznie obudzić się z ręką w nocniku.
uran
uran