Amerykanin Steve Marsh, znany z forum MyNissanLEAF.com jako TaylorSFGuy, w ciągu nieco ponad 11 miesięcy użytkowania samochodu elektrycznego Nissan Leaf z 2011r. pokonał już dystans 58 tys. km (średnio ponad 5 tys. km miesięcznie)

Amerykanin Steve Marsh, znany z forum MyNissanLEAF.com jako TaylorSFGuy, w ciągu nieco ponad 11 miesięcy użytkowania samochodu elektrycznego Nissan Leaf z 2011r. pokonał już dystans 58 tys. km (średnio ponad 5 tys. km miesięcznie). Na uwagę zasługuje fakt, że Marsh nie używał szybkich ładowarek CHAdeMO, a jedynie ładowarki pokładowej doładowując akumulatory w nocy w domu, a w ciągu dnia w pracy. W ten sposób auto mogło pokonywać średnio około 210 km dziennie (105 km w jedną stronę) z prędkościami średnio blisko 100 km/h.

Przy tak intensywnej eksploatacji Nissan Leaf sprawował się bez zarzutu. Marsh nie odnotował także spadku pojemności akumulatorów (chociaż niewykluczone, że zaczął się już pojawiać).

Największym problemem Leafa jest ogrzewanie, którego godzinna praca pochłania tyle energii co jazda przez nawet 20 km. W takiej sytuacji zimą Marsh był zmuszony do wyłączania ogrzewania dosyć szybko po ruszeniu i używania jedynie oddzielnego ogrzewania siedzeń, zasilanego z gniazda 12 V. Nieodzowne było także ciepłe ubranie i czapka. Mniej istotnymi wadami jest brak skórzanych siedzeń i nie zawsze działający system Carwings.

W jednym z komentarzy pod artykułem, Paul Scott - współzałożyciel organizacji promującej elektryfikację transportu Plug In America - napisał, że rekord przebiegu należy obecnie do Toyoty RAV4 EV. Jej właściciel Avi Shai z Kalifornii przejechał już ponad 378 tys. km z czego około 214 tys. km na oryginalnym pakiecie akumulatorów i 136 tys. km na zamienniku. Auto wciąż jest sprawne. Z wcześniej dostępnych danych wynikało, że najwyższy rezultat na jednym pakiecie NiMH to 210 tys. km (wcześniejszy wpis).

Bardzo wysokim przebiegiem może pochwalić się także Tesla - jeden z Roadsterów w Europie przejechał jak dotąd już ponad 200 tys. km (wcześniejszy wpis). Z kolei Tesla Model S w testach pokonała dystans 240 tys. km (wcześniejszy wpis). W obu przypadkach nieznany jest jednak spadek pojemności pakietu, a ponadto należy pamiętać, że sam pakiet jest zdecydowanie większy od tego w Nissanie Leaf, czy Toyocie RAV4 EV.