Premiera Audi e-tron
Audi postarało się projektując e-tron i wypada całkiem korzystnie w porównaniu do nowości Jaguara, czy Mercedesa. Czas pokaże, czy klienci nadal wybierać będą Tesle, czy część skusi się na Audi
Zgodnie z zapowiedzią (wcześniejszy wpis), Audi zaprezentowało 17 września 2018r. w San Francisco model e-tron, bazujący na wersji koncepcyjne z 2015r. (e-tron quattro concept). Jest to pierwsze seryjnie produkowane Audi z napędem elektrycznym, które do produkcji trafiło 3 września 2018r. w zakładzie w Brukseli w Belgii (wcześniejszy wpis).
Sprzedaż w Europie rozpocznie się pod koniec tego roku, a w USA w drugim kwartale 2019r. W Niemczech ceny rozpoczynają się od 79.900 EUR, a w USA od 74.800 USD, czyli poniżej najważniejszego modelu do pobicia - Tesli Model X. Ceny nie są niskie, ale w tym konkretnym segmencie nie wydają się zbyt wysokie (szczególnie że obejmują sporo pozycji wyposażenia), czego dowodem są tysiące osób, które już złożyły rezerwacje i wpłaciły zadatki.
Audi e-tron może się podobać. Jest jednocześnie nowoczesne, ale jednak stonowane, bez nadmiernego szokowania stylistyką. W Europie opcjonalnie e-tron będzie dostępne z kamerami wstecznymi i ekranami zamiast lusterek (na razie regulacje nie umożliwiają takich gadżetów stosować w USA).
Do gustu przypada nam także wnętrze, z dużą ilością wnętrza zarówno z przodu jak i z tyłu. W środku znaleźć można aż trzy wyświetlacze - jeden za kierownicą i dwa w konsoli centralnej, a w zasadzie doliczyć należałoby jeszcze wyświetlacz przezierny Head-Up Display (HUD).
W Audi e-tron występują dwa bagażniki - obszerny tylny (660 l) oraz niewielki przedni. Przewidziano też możliwość złożenia środkowego tylnego siedzenia aby zmieścić długie przedmioty, typu narty. Samochód może holować przyczepki o masie do 1800 kg, a z uwagi na brak udziwnionych drzwi konkurencyjnej Tesli Model X, na górze można zamontować kufer.
Pakiet 95 kWh i ponad 400 km zasięgu
Audi zastosowało w e-tron pakiet akumulatorów, gromadzący 95 kWh energii. Taka ilość powinna wystarczyć na sporo ponad 400 km jazdy - takiego wyniku przynajmniej producent spodziewa się w testach WLTP.
Pakiet posiada zaawansowany system klimatyzacji, utrzymujący optymalną temperaturę ogniw niezależnie od warunków zewnętrznych i bieżących obciążeń.
Całość składa się z 432 ogniw laminowanych o pojemności 60 Ah (12 ogniw na moduł) produkcji LG Chem. Przy masie 699 kg, energia właściwa pakietu to blisko 136 Wh/kg. Sam pakiet stanowi część konstrukcyjną auta i sprawia wrażenie małego czołgu, który ma przetrwać ewentualne poważne zderzenia.
Na wysokie zasięg w warunkach zimowych pozytywny wpływ powinien mieć system zarządzania temperaturą z pompą ciepła i funkcją użycia ciepła odpadowego (do 3 kW) z elementów napędu trakcyjnego. Dzięki temu zasięg powinien być o 10% wyższy niż, gdyby ogrzewać kabinę wyłącznie grzałkami elektrycznymi, a 10% to nawet kilkadziesiąt kilometrów jazdy.
Napęd trakcyjny 4x4 o mocy 300 kW
Do napędu e-tron wykorzystano dwa silniki indukcyjne - po jednym na oś - które poprzez stałe przekładnie zapewniają napęd 4x4. Napędy trakcyjne są produkowane od 3 września 2018r. w Győr na Węgrzech (wcześniejszy wpis).
Silniki mają różną moc - przedni maksymalnie osiąga 135 kW, a tylny 165 kW. Maksymalna moc 300 kW i 664 Nm są dostępne jedynie w trybie jazdy S (przez 8-sekund), gdy chcemy wykorzystać maksymalne przyspieszenia 0-100 km/h w 5,7 s. Standardowo w trybie D moc napędu to maksymalnie 265 kW, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa wówczas 6,6 s. Tryb D oferuje maksymalną moc przez około minutę, co powinno wystarczyć do kilkukrotnych dynamicznych przyspieszeń przy włączaniu się do ruchu (później silniki muszą się chwilę ostudzić).
- Zobacz dokładną specyfikację Audi e-tron tutaj: Audi e-tron
Ważnym elementem w e-tron jest wydajne, silne hamowanie odzyskowe (maksymalnie do 220 kW i 300 Nm), które jest jednocześnie połączone z systemem hamulców ciernych. W zależności od sytuacji komputer pokładowy stara się maksymalnie wykorzystać odzysk, a dopiero później korzystać z hamulców konwencjonalnych. O tym jak silny jest odzysk decyduje kierowca poprzez wybór jednego z mnóstwa trybów, które w dodatku mogą być zmieniane ba bieżąco dźwigniami przy kierownicy. Generalnie odzysk powinien umożliwiać jazdę przy użyciu tylko pedału przyspieszenia, przez większość czasu oraz sprawić, że zjazdy z góry doładują akumulatory i oszczędzą hamulce (wcześniejszy wpis 1), (wcześniejszy wpis 2).
Ładowanie trójfazowe 22 kW i prądem stałym 150 kW
Ważną kwestią Audi e-tron jest ładowanie, za które producenta należy pochwalić, szczególnie na tle innych, niedorobionych konstrukcji. Audi postawiło w Europie na ładowarki pokładowe o mocy 11 kW (trójfazowe) oraz opcjonalnie 22 kW. To najwłaściwsze z rozwiązań, które skraca czas ładowania do odpowiednio 8,5 h oraz 4 h. Tak dobrze nie mają już Amerykanie, którzy z uwagi na swoją powszechną sieć jednofazową będą zdani na jednofazowe ładowarki o mocy 9,6 kW. Kupując e-tron pewnie należy doradzać wybór wersji 22 kW, co będzie użyteczniejsze i powinno mieć odzwierciedlenie kiedyś przy odsprzedaży.
Moc ładowania z zewnętrznych ładowarek CCS Combo 1 lub 2 w zależności od rynku wynosić ma nawet 150 kW, co jest jedną z najwyższych, jeśli nie najwyższą aktualnie wartością na rynku. Ładowanie do 80% pojemności zająć ma pół godziny. Ponieważ na ogół wiele ładowarek nie przekracza mocy 50 kW, trzeba liczyć 2-godziny, ale to już kwestia postępu infrastruktury.
Interesującą ciekawostką jest, że w e-tron, oprócz zintegrowanego portu ładowania CCS Combo (AC i DC) znajdującego się po stronie kierowcy, będzie można opcjonalnie zamówić port ładowania AC od strony pasażera - pewnie dla osób, którym strasznie zależy, aby podłączać się z wygodnie z prawej strony (czasem jest to wygodne w garażu, czasem przy parkowaniu równoległym, gdy wtyczka/kabel przy nadkolu wystawałyby na ulicę).
W USA Audi zaoferuje w promocji 1000 kWh energii do wykorzystania przez 4-lata na stacjach Electrify America. Podobnych promocji pewnie można spodziewać się w Europie, gdzie producent postarał się wciągnąć do współpracy sieci w 22-krajach (72.000 punktów ładowania), których terminale będą wyszukiwane i dostępne w ramach jednej karty dostępowej.
Podsumowanie
Audi e-tron to naprawdę kawał dobrej roboty. Trudno streścić wszystko na temat auta, na temat którego pewnie będziemy dowiadywać się stopniowo z biegiem czasu. Na razie jednak wydaje się to godny rywal dla Tesli Model X.
Nagrania
Premiera
Materiały Audi
Niezależne prezentacje
Źródła
- [1] Electrifyingly fun to drive: the Audi e-tron audi-mediacenter.com
- [2] The e-tron as starting signal: audi-mediacenter.com
- [3] e-tron sygnałem startowym do e-ofensywy Audi audi.press-bank.pl
- [4] Audi e-tron e-tron.audi
- [5] Electric goes Audi: all-electric Audi e-tron SUV unveiled and available for US customers to place reservations media.audiusa.com
- [6] Audi and Amazon team up to prepare homes nation-wide for launch of Audi e-tron media.audiusa.com
- [7] Mobility without boundaries: Audi e-tron Charging Service completes range of charging options audi-mediacenter.com
- [8] Mobilność bez granic: Audi e-tron Charging Service uzupełnia paletę możliwości ładowania audi.press-bank.pl
- [9] Audi and Arcadia Power partner to allow e-tron buyers to support renewable energy production media.audiusa.com
- [10] Audi e-tron will be first model to feature vehicle-integrated toll module technology media.audiusa.com
- [11] Watch "Electric has gone Audi" marketing campaign for all-new Audi e-tron SUV media.audiusa.com
- [12] Elektryzująca radość z jazdy: Audi e-tron audi.press-bank.pl
- [13] Electric Goes Audi: All-Electric Audi e-tron SUV Unveiled and Available for U.S. Customers to Place Reservations businesswire.com
- [14] Audi envisions a charging station for the electric era, celebrating the new all-electric Audi e-tron SUV in San Francisco media.audiusa.com
Komentarze (2)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.
Roman
Roman