Firma TÜV NORD prześwietliła Volkswagena e-Golfa pod względem jego negatywnego wpływu na środowisko w całym cyklu użytkowania

Volkswagen e-Golf

Volkswagen, podobnie jak chociażby Daimler (wcześniejszy wpis), opublikował wyniki analizy wpływu samochodu e-Golf na środowisko, odniesione do wersji benzynowej i wysokoprężnej tego samego modelu. Niezależną, kompleksową ocenę Life Cycle Assessment (LCA) całego cyklu użytkowania (począwszy od produkcji, poprzez użytkowanie na dystansie 150 tys. km oraz recykling) przeprowadziła firma TÜV NORD. Tego typu materiały są dla nas cenną wskazówką w dosyć skomplikowanej kwestii jaką jest zanieczyszczenie środowiska.

Samochody elektryczne są uważane za znacznie bardziej przyjazne środowisku, aniżeli spalinowe. To czy tak jest w istocie zależy jednak od tego z czego i jak pojazdy są produkowane oraz jak pozyskiwana jest energia elektryczna. Nie ulega wątpliwości, że największą wagę ma proces produkcji i najlepiej byłoby, aby raz wyprodukowany pojazd elektryczny służył jak najdłużej. Założenie przebiegu tylko 150 tys. km oraz delikatny cykl jazdy NEDC faworyzuje nieco auta spalinowe. Po pierwsze dlatego, że mamy przykłady EV z przebiegami 165 tys. km, które mają przed sobą jeszcze długą drogę (wcześniejszy wpis). Po drugie rzeczywiste warunki użytkowania to wyraźnie wyższe zużycie paliwa/energii elektrycznej niż w cyklu NEDC, a więc każdy kilometr przebiegu będzie powiększał przewagę aut elektrycznych nad spalinowymi w większym stopniu niż NEDC.

Wyniki

Jeżeli spojrzymy na wyniki, okaże się że według TÜV NORD emisja CO₂, CO i NMVOC jest niższa w przypadku aut elektrycznych zarówno dla średniej systemu elektroenergetycznego 27 państw Unii Europejskiej, jak i dla tzw. odnawialnych źródeł energii. W przypadku NO_x oraz CH₄, elektryczny Golf osiąga zdecydowanie lepszy wynik tylko gdy energia pochodzi ze źródeł odnawialnych. Emisja NO_x jest niższa w porównaniu z autami na olej napędowy nawet dla średniej emisji systemu elektroenergetycznego w Unii Europejskiej.

Tradycyjnie słabo wypada natomiast emisja SO₂, mająca podobnie jak NO_x, bardzo negatywny wpływ na środowisko, w tym zakwaszenie gleb. Okazuje się, że konwencjonalny system elektroenergetyczny znacznie pogorszy emisję SO₂ - ponad dwukrotnie w porównaniu z odpowiednikiem benzynowym i ponad trzykrotnie w porównaniu z odpowiednikiem wysokoprężnym. Sytuację poprawiają odnawialne źródła energii, ale nawet wtedy emisja będzie o około 50-100% wyższa.

Co zrobić, aby środowisko skorzystało?

Jeżeli ludzkość miałaby przejść z napędu spalinowego na elektryczny i przejściu temu miałoby towarzyszyć zredukowanie negatywnego wpływu na środowisko pod każdym względem (a nie tylko poprawa części parametrów), należałoby niewątpliwie przejść na odnawialne źródła energii zamiast spalania paliw kopalnych. TÜV NORD twierdzi, że wypadkowo zanieczyszczenia spadłyby wtedy o dwie trzecie. Możliwe, że rzeczywista poprawa byłaby większa, z uwagi na dosyć mały przebieg 150 tys. km oraz delikatny cykl NEDC. W raporcie nie pojawiła się wzmianka o możliwości wykorzystania częściowo zużytych akumulatorów jako stacjonarnych magazynów energii zanim trafią one do recyklingu. No i wreszcie, nie wiemy jakiego dokładnie typu akumulatory będą używane w przyszłości - część obiecujących technologii wykorzystuje przyjazne środowisku materiały jak i samo zwiększenie energii właściwych powoduje mniejszą ilość materiałów przypadających na jednostkę energii. Brak emisji w miejscu użytkowania pojazdów (szczególnie NO_x) - często w miastach - oraz brak hałasu także jest bardzo istotne dla zdrowia ludzi.

W Polsce niestety ciężko będzie w najbliższej przyszłości zmienić coś w systemie elektroenergetycznym, aby w pełni wykorzystać potencjał aut elektrycznych.

Volkswagen e-Golf - wyniki oceny wpływu na środowisko

Volkswagen e-Golf - wyniki oceny wpływu na środowisko

Volkswagen e-Golf - wyniki oceny wpływu na środowisko