SamochodyElektryczne.org

W USA Nissan potwierdza dodatkową wersję Leafa 2016 z pakietem 30 kWh

W Stanach Zjednoczonych zaczynają potwierdzać się informacje o Nissanie Leaf z rocznika 2016 z opcjonalnym pakietem 30 kWh - na razie przed szereg wyszedł jeden z dealerów

Nissan Leaf 2013 - zobacz całą galerię

W całości potwierdzają się doniesienia sprzed kilku miesięcy (wcześniejszy wpis 1, wcześniejszy wpis 2), że Nissan zamierza wraz z rocznikiem 2016 zaoferować Leafa w wersji z pakietem akumulatorów gromadzącym więcej energii. Ta jak dotąd najistotniejsza zmiana dokona się pewnie w okolicach 200 tys. sprzedanych egzemplarzy.

Opcja 30 kWh i zasięg około 177 km w testach EPA

Oprócz podstawowej wersji z pakietem około 24 kWh, dostępna ma być droższa wersja 30 kWh. Dokładne specyfikacje, ani ceny nie są jeszcze znane. Nie wiemy także, czy, a raczej kiedy tego typu odświeżenie oferty nastąpi w Europie. W USA, gdzie sprzedaż Leafa w tym roku pikuje (wcześniejszy wpis), Nissan na ogół wprowadzał nowe roczniki w grudniu.

Bardzo możliwe, że podstawowa wersja z pakietem 24 kWh i ogołoconym wyposażeniem będzie też tańsza niż wcześniej.

Wzrost z 24 kWh do 30 kWh wynosi około 25%. Nie wiadomo, czy można to porównywać bezpośrednio bowiem dla różnych modeli w różny sposób podawana jest ilość energii netto/brutto pakietu (ilość dostępnej energii), ale na stronie jednego z dealerów Nissana widnieje informacja, że zasięg w testach EPA powinien wzrosnąć z 84 mil (135 km) do 110 mil (177 km), czyli o prawie 31%. Być może wynika to z jakiegoś wzrostu efektywności innych elementów pojazdu. W Europie zasięg w cyklu NEDC powinien wzrosnąć ze 199 km do około 250 km, ale oczywiście bliższe realizmowi są wyniki EPA.

Nie wiemy też jeszcze, czy posiadacze starszych Leafów, odczuwający ubytek pojemności, będą mogli dokonać wymiany pakietu na nowy 30 kWh, czy nadal tylko 24 kWh.

O ile w USA, z uwagi na federalną pożyczkę na własny zakład akumulatorów litowo-jonowych, Nissanowi trudno będzie przejść na ogniwa innego producenta (w domyśle oferujące lepsze osiągi), możliwe że pakiety 30 kWh będą pochodziły od LG Chem, a 24 kWh nadal od AESC. Na razie to spekulacja, bo nie wiemy na ile Nissan i NEC nadal kontynuują prace nad własnymi ogniwami produkowanymi w Japonii, USA i Wielkiej Brytanii.

Źródła

Komentarze (6)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

  • Jatko

Może po prostu sieć szybkich ładowarek rozwiązała by problem, takie chademo co 100 km
  • dziks

highend, każdy by chciał takie auto. Ale na lekkie i pojemne baterie przyjdzie nam jeszcze poczekać dekadę albo dwie. Z kolei generatory są od ręki...
żadne przyczepki czy generatory.
Tylko takie ma być auto żeby zmieściło jak najwięcej baterii bez szkody dla masy własnej i przestrzeni dla osób i bagażu.
Wzorem jest oczywiście TESLA.

Przyczepkę to ja mogę ale kempingową ciągnąć.
  • dziks

moze zamiast przyczepki po prostu montowac generator na platformie na haku. Tak jak montujemy rowery, czy np. 420l kufer Thule BackUp, ktory ma ladownosc 50kg. Taka platforma spokojnie udzwignie generator ze zbiornikiem.
no to zależy kto ile jeździ - ja prywatnie w mieście (co prawda ok 300 tys mieszkańców) robię tygodniowo koło 150km więc ładowałbym takiego leafa 2x w tygodniu (chociaż nie wykluczam że skoro jeździ się tanio to jeździłbym więcej) - ale w podróże nie wiem czy nie ciekawszym rozwiązaniem byłaby przyczepka z generatorem prądu.
Fajnie, ale nadal za mało ;)
40-50kWh... dać.. Może Leaf bylby cięższy o 150-200kg, ale za to zasięg miałby w granicach 250km :)