We wrześniu we Francji zarejestrowano 644 elektryczne auta osobowe, z czego blisko 75% przypada na modele Renault Zoe i Nissan Leaf

Po słabym lipcu i jeszcze słabszym sierpniu (wcześniejszy wpis) tendencja spadkowa sprzedaży aut elektrycznych we Francji została odwrócona i do klientów trafiły 644 egzemplarze nowych aut osobowych. Nie jest to jednak wynik na miarę rekordów rzędu 1350 sztuk z początku roku, gdy na rynek dostarczono dużą liczbę Renault Zoe. Prawdopodobnie nawet po doliczeniu elektrycznych aut dostawczych Francja straciła pozycję europejskiego lidera na rzecz Norwegii, która nieustannie podnosi poprzeczkę (wcześniejszy wpis). Znamienne jest, że Francja zdołała na razie wypracować udział EV w rynku zaledwie 0,45% mimo 7 tys. EUR dopłat i dodatkowych podatków dla samochodów spalinowych.

Najpopularniejszy samochód elektryczny we Francji - Renault Zoe, znalazł we wrześniu 302 nabywców. Pozwala to zachować pozycję lokalnego lidera, jednak ze znacznie mniejszą przewagą niż wcześniej, ponieważ z miesiąca na miesiąc coraz lepiej radzi sobie Nissan Leaf. We wrześniu we Francji zarejestrowano rekordową liczbę 177 Leafów. Podium dopełnił Bolloré Bluecar z 70 rejestracjami. Wszystkie pozostałe modele razem wzięte nie przekroczyły 100 rejestracji, a ich udział w rynku jest marginalny.