Porsche zapowiada produkcyjną wersję modelu Mission E do końca dekady, ale wprowadzenie na rynek i dotrzymanie osiągów wersji koncepcyjnej stoi pod znakiem zapytania

Firma Porsche poinformowała, że koncepcyjny model Mission E, zaprezentowany niedawno na wystawie Frankfurt Motor Show 2015 (wcześniejszy wpis), doczeka się wersji produkcyjnej. Sprzedaż miałaby rozpocząć się przed końcem dekady, a więc w ciągu 5-lat.

Na tym etapie nie wiemy ani, czy plan rzeczywiście zostanie zrealizowany - na przykład elektryczny Volkswagen Phaeton, zapowiedziany wcześniej przez ten sam koncern (wcześniejszy wpis) już został odsunięty na bliżej nieokreśloną przyszłość, ani też nie wiemy co z osiągów auta koncepcyjnego uda się przenieść do modelu produkcyjnego. Co więcej, niewykluczone że będzie to kolejny samochód elektryczny z najwyższej półki, o sprzedaży limitowanej do granic możliwości poprzez cenę kilkukrotnie wyższą niż Tesla Model S.

Tak, czy inaczej około 500 km zasięgu i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,5 s byłoby ciekawym zjawiskiem, szczególnie w połączeniu z szybkim ładowaniem od 0 do 80% w 15-minut.

Porsche przy okazji obiecuje miliardowe inwestycje, uwzględniające zwiększanie kompetencji i mocy produkcyjnych w dziedzinie EV oraz nowe miejsca pracy.