Posiadacze Nissanów Leaf w USA mogą wymienić swój zużyty pakiet akumulatorów na nowy za 5499 USD w rozliczeniu uwzględniającym wartość 1000 USD za stary pakiet

Nissan poinformował wczoraj o możliwości zakupu nowego pakietu akumulatorów dla samochodów elektrycznych Leaf w USA. Opcja przewidziana dla osób, które odnotowały wysoki spadek pojemności była oczekiwana już od bardzo dawna, jednak japońskiej firmie dopiero teraz udało się zaproponować operację wymiany starego pakietu na nowy - prawdopodobnie zwłoka wynikała głównie z chęci zastosowania nowego typu akumulatorów, odporniejszego na wysokie temperatury (wcześniejszy wpis). Nowe akumulatory będą stosowane w Leafach z rocznika 2015, wchodzącego powoli na amerykański rynek. Zasięg i czas ładowania mają pozostać na dotychczasowym poziomie.

Nissan wycenił nowy pakiet akumulatorów (wersja 2015) na 5499 USD, przy czym w rozliczeniu bezwzględnie konieczne jest oddanie starego pakietu (wycenianego na 1000 USD). Prowadzi to do wniosku, że wypadkowo pakiet 24 kWh kosztuje około 6500 USD (w przeliczeniu niecałe 20 tys. zł), czyli około 270 USD/kWh (około 800 zł/kWh) na poziomie pakietu. Taki poziom cen został przyjęty przez amerykańskich posiadaczy Leafów dosyć entuzjastycznie.

Wspomniana cena nie obejmuje podatku, kosztów przeprowadzenia instalacji (ponoć około 3 godziny pracy w serwisie) oraz 225 USD za dodatkowy zestaw montażowy dla pierwszej generacji aut (Leafy z rocznika 2013-2015 mają już nieco mniejszą obudowę pakietu). Sumarycznie cała operacja w USA zamknie się prawdopodobnie w 6-6,5 tys. USD.

Nissan na razie nie zamierza sprzedawać nowych pakietów z wolnej ręki, lecz jedynie przy odbiorze starych, co oznacza że nie chce aby akumulatory były wykorzystywane w innych projektach - np. konwersjach. Stare pakiety mają być przekazywane do spółki 4R Energy, która zajmie się ich ponownym wykorzystanie w stacjonarnych magazynach energii i/lub recyklingiem. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że wycena starych pakietów na jedynie 1 tys. USD wydaje się dosyć zaniżona i prawdopodobnie reprezentuje pakiety z głębokim ubytkiem pojemności, trudno sobie bowiem wyobrazić, żeby pakiet z ubytkiem nawet 40%, gromadzący nadal około 15 kWh i mogący znaleźć zastosowanie jako stacjonarny magazyn energii był wart tylko 1 tys. USD. Prowadzi to do wniosku, że propozycja Nissana zniechęca do wczesnej wymiany akumulatorów (wciąż wysoka pojemność nie zostanie w żaden sposób doceniona i będzie co najwyżej zyskiem producenta).

Brak sprzedaży akumulatorów tak jak pozostałych części oraz brak uwzględnienia pojemności w rozliczeniu pozostawia pewien niedosyt.

Osobną opcją przygotowywaną przez Nissana jest finansowanie pakietów tak, aby użytkownik był w stanie spłacać zamiennik za około 100 USD miesięcznie (pakiet ostatecznie będzie własnością nabywcy).