Za nieco ponad 50 dni Nissan zaprezentuje nowego Leafa - będzie wyglądał inaczej, posiadał większy zasięg oraz pewne funkcje automatyzujące jazdę

Nissan Leaf 2018

Premiera nowego Nissana Leafa zbliża się wielkimi krokami. Do publicznej prezentacji 6 września w Tokio zostało już mniej niż dwa miesiące. Z jednej strony Nissan co pewien czas wysyła fragmenty ilustracji (wcześniejszy wpis), z drugiej coraz częściej można znaleźć zdjęcia aut w kamuflażu, przyłapane na ostatnich testach drogowych [4, 5].

Japoński producent potwierdził, ze nowy Leaf będzie wyposażony w asystenta jazdy ProPILOT, który z biegiem czasu w kolejnych iteracjach ma pełnić coraz więcej funkcji autonomicznej jazdy.

Jak dotąd na świecie sprzedano ponad 270 tys. Leafów. Do czasu premiery i przez pewien czas później (zanim na rynek trafią nowe egzemplarze), schodząca generacja pewnie dobije do 300 tys. sprzedanych egzemplarzy.

Nowy Leaf ma wyglądać zdecydowanie mniej ekstrawagancko niż oryginał. Nieoficjalnie oczekuje się pojemności akumulatorów rzędu 40-60 kWh i cen niższych niż Tesla Model 3 oraz Chevrolet Bolt EV/Opel Ampera-e.