W załączeniu obszerny zbiór nagrań z całego procesu seryjnej produkcji samochodów elektrycznych BMW i3

BMW i3 - produkcja seryjna

Firma BMW rozpoczęła niedawno seryjną produkcję samochodów elektrycznych i3 (wcześniejszy wpis). Proces produkcyjny podzielony między kilka zakładów, rozpoczyna się w USA gdzie spółka joint venture SGL Automotive Carbon Fibers założona przez BMW Group i SGL Group, produkuje w Moses Lake włókna węglowe, potrzebne do budowy lekkiej kompozytowej konstrukcji auta. Zakład zasilany jest z pobliskich elektrowni wodnych.

BMW i3 jest nie tylko pierwszym produkcyjnym samochodem elektrycznym w historii BMW, ale także pierwszym w historii produkowanym seryjnie, w którym na dużą skalę zastosowano włókna węglowe. Poszczególne elementy i części z kompozytów są wytwarzane w Wackersdorf w Niemczech, również przez SGL Automotive Carbon Fibers.

W Dingolfing w Niemczech BMW samodzielnie produkuje moduły i pakiety akumulatorów litowo-jonowych. Poniższe nagrania są jednymi z najciekawszych.

BMW i3 - rysunek przekroju silnika trakcyjnego z wniosku patentowego

Kolejnym, niezwykle interesującym etapem jest produkcja - również samodzielnie przez BMW - silników trakcyjnych i przekładni w Landshut w Niemczech.

BMW wykorzystuje w swoich autach silniki hybrydowe synchroniczne z magnesami trwałymi o mocy maksymalnej 125 kW i maksymalnym momencie obrotowym 250 Nm oraz maksymalnej prędkości obrotowej 11400 obr./min. Przy masie około 50 kg silnik osiąga chwilowo moc właściwą rzędu 2,5 kW/kg.

Dysponując wszystkimi podzespołami, montaż końcowy aut odbywa się w zakładzie w Lipsku, na który przypada około 400 z około 600 mln EUR inwestycji w uruchomienie produkcji BMW i3.

Obserwując wysoce zautomatyzowany proces produkcyjny nie da się ukryć, że BMW podobnie jak Tesla Motors stawia na roboty, chociaż w niektórych gniazdach ruchy maszyn wydają się niepotrzebnie skrępowane przez co operacje wykonywane są wolniej. Ponadto niektóre z nielicznych operacji wykonywanych przez ludzi wydają się na tyle proste, że zastanawiające jest dlaczego również nie zostały zautomatyzowane.

Tak, czy inaczej gigantyczna skala inwestycji będzie niosła presję na sprzedaż prawdopodobnie przynajmniej kilkudziesięciu tysięcy aut serii BMW i rocznie.