SamochodyElektryczne.org

Formuła E 2015/2016: Koniec drugiego sezonu

Drugi sezon wyścigów elektrycznej Formuły E dobiegł końca - największe powody do radości ma zespół Renault e.dams

Formuła E 2015/2016 - zobacz całą galerię
Formuła E 2015/2016 Runda 10: Londyn Formuła E 2015/2016 Runda 10: Londyn

Z początkiem lipca zakończył się drugi sezon mistrzostw Formuły E, w którym zawodnicy ścigają się całkowicie elektrycznymi bolidami. Sezon rozpoczęło 10 zespołów (wcześniejszy wpis), jednak trudności z wdrożeniem własnego napędu trakcyjnego wyeliminowały jedną drużynę. Mistrzostwa składały się z 10 wyścigów, zorganizowanych w dziewięciu miastach (pierwotnie planowano 11 wyścigów, jednak z zabawy wypadła Moskwa).

Francuski zespół Renault e.dams powtórzył sukces z ubiegłego roku (wcześniejszy wpis) ponownie zwyciężając w klasyfikacji zespołów Formuły E. Renault zostaje zatem podwójnym mistrzem.

Renault ma także powody do zadowolenia jeśli chodzi o zawodników, bowiem pierwszy kierowca Sebastien Buemi wywalczył mistrzostwo w klasyfikacji indywidualnej, a drugi Nico Prost zajął trzeci miejsce (po pięknych dwóch wygranych w Londynie).

Dokładne wyniki każdej z rund oraz za cały sezon można znaleźć w źródle [2].

Klasyfikacja zespołów:

  1. Renault e.dams - 270
  2. Abt Schaeffler Audi Sport - 221
  3. DS Virgin Racing - 144
  4. Dragon Racing - 143
  5. Mahindra Racing - 105
  6. Venturi - 77
  7. Andretti Formula E - 49
  8. Team Aguri - 32
  9. NEXTEV TCR - 19

Zespoły Formuły E ścigają się jednakowymi pojazdami Spark-Renault SRT_01E, jednak w drugim sezonie większość opracowała własne napędy trakcyjne (silniki, falowniki, przekładnie/skrzynie biegów). Wprowadziło to namiastkę konkurencji, ale przy ograniczeniu mocy wyjściowej różnice rozwiązań technicznych nie są w pełni zarysowane. Formuła E wciąż pozostaje zatem na etapie medialnej zabawy aniżeli prawdziwej rywalizacji i laboratorium do rozwoju nowinek technicznych (szczególnie, że nie otwarto konkurencji w dziedzinie akumulatorów).

Mimo relatywnie niewielkiego pola możliwości konstrukcyjnych, niektóre zespoły zmarnowały swoją szanse. Najlepszym przykładem jest NEXTEV, który mimo zatrudnienia mistrza z pierwszego sezonu (Nelson Piquet) zajmuje ostatnie miejsce.

Informacje o rozwiązaniach technicznych i różnicach pomiędzy samochodami są dosyć skąpe (wcześniejszy wpis 1, wcześniejszy wpis 2).

Runda 9 i 10 - skróty wyścigów

Źródła

Komentarze (0)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.