W ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych dealerzy prześcigają się w promocjach leasingu samochodów elektrycznych

W ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych dealerzy prześcigają się w promocjach leasingu samochodów elektrycznych. Wszystko zaczęło się od hybrydowego Chevroleta Volta, który za sprawą obniżonej przez GM raty leasingu osiągnął rekordową liczbę zamówień (wcześniejszy wpis). W ślad za GM poszedł Nissan oferujący leasing Leafa przez 24- lub 36-miesięcy z ratą 199 USD i wpłatą początkową 2,8 tys. USD. To bardzo atrakcyjna oferta, zarówno ze względu na kwotę, jak i brak obaw o ewentualny ubytek pojemności akumulatorów. Niedawno równie atrakcyjne raty leasingu 199 USD/miesiąc przez 2 lata i podobną wysokość wpłaty początkowej przygotował również Ford, który może w ten sposób wreszcie zwiększyć sprzedaż Focusa Electric. W przeliczeniu na złotówki użytkownicy obu aut zapłacą w ciągu dwóch lat około 25 tys. zł (niekiedy znacznie mniej ze względu na dopłaty).

W związku z promocjami, należy spodziewać się rekordowej sprzedaży samochodów elektrycznych w październiku - chociaż tak naprawdę nie jest to sprzedaż i gdy po 2-3 latach skończą się umowy leasingu może się okazać, że klienci nie zechcą wykupić aut. Przy tak atrakcyjnych umowach można domniemywać, że zarówno Nissan jak i Ford tracą na każdej wyprodukowanej sztuce.