Niewielki producent akumulatorów litowo-jonowych Electrovaya na drodze do rozwoju działalności postanowił przejąć Evonik Litarion

Electrovaya ujawniła zakończenie przejęcia niemieckiej spółki Evonik Litarion, posiadającej zakład produkcyjny materiałów elektrodowych Litarion (500 MWh rocznie) oraz ceramicznych separatorów Separion (10 mln m² rocznie). Jednocześnie Electrovaya zakupiła od Evonik licencję na separatory Separion. Posiadanie w Europie dużego zautomatyzowanego zakładu było celem Kanadyjczyków już od dłuższego czasu (wcześniejszy wpis), co najmniej odkąd zaczęła rozpadać się współpraca Daimlera i Evonik.

Materiały produkowane przez Evonik Litarion trafiały do spółki Li-Tec Battery produkującej ogniwa litowo-jonowe, jednak Daimler uznał przedsięwzięcie za nieopłacalne - najpierw przejął udziały w Li-Tec Battery (wcześniejszy wpis), a następnie ogłosił wygaszenie produkcji do końca 2015r. i wykorzystanie aktywów na innych etapach (produkcja modułów i pakietów oraz laboratorium badawcze) (wcześniejszy wpis). Miejsce Evonik jako dostawcy ogniw litowo-jonowych zajmie południowokoreańska firma LG Chem (wcześniejszy wpis).

Po przejęciu rodzi się zatem pytanie, co takiego zamierza zrobić Electrovaya, aby zarabiać skoro sami Niemcy nie byli w stanie utrzymać się na rynku. Początek będzie na pewno trudny, bo Evonik Litarion już na wstępnie pod nowym zarządem traci największego klienta Li-Tec Battery. Aby w pełni wykorzystać możliwości zakładu Electrovaya musi znaleźć nabywców na 500 MWh akumulatorów rocznie (20 tys. pakietów 25 kWh), czyli stosunkowo niedużo. Electrovaya nigdy dotąd nie realizowała jednak zamówień na tym poziomie.