Carlos Ghosn odwiedził fabrykę akumulatorów w Zama w Japonii

Akumulatory Automotive Energy Supply Corp. (AESC) - zobacz całą galerię

Produkcja akumulatorów litowo-jonowych AESC w zakładzie w Zama

Carlos Ghosn, Nissan CEO, odwiedził w ostatnim czasie fabrykę akumulatorów litowo-jonowych spółki joint-venture Automotive Energy Supply Corp. (AESC), założonej w 2008r. przez Nissan Motor Co. i NEC Corporation. Zakład zlokalizowany w Zama w prefekturze Kanagawa w Japonii jest pierwszym i najważniejszym zakładem AESC. Niedawno podobny obiekt powstał w Sunderland w Wielkiej Brytanii (wcześniejszy wpis), a jeszcze w tym roku otwarty zostanie także zakład w Smyrna w stanie Tennessee. Jak dotąd fabryka w Zama wyprodukowała ponad 11 mln ogniw LiMn₂O₄ (w przeliczeniu ponad 57 tys. pakietów 24 kWh) głównie dla samochodów elektrycznych Nissan Leaf. Część akumulatorów jest eksportowana do Europy dla samochodów Renault.

Według Ghosna, który odwiedził japoński zakład po raz trzeci, od ostatniej wizyty zaszły w nim spore zmiany. Proces produkcyjny jest wciąż usprawniany. Ponadto jak dotąd Nissan nie odnotował absolutnie żadnych problemów związanych z jakością akumulatorów, co w przypadku tak innowacyjnego produktu jest dużym sukcesem. Inżynierowie i naukowcy pracują również nad ulepszeniem materiałów i technologii, aby obniżyć koszty produkcji. Ze względu na silnego jena, spadek cen powinien zostać odnotowany po uruchomieniu produkcji w Europie i USA.

Nissan wspólnie z Sumitomo Corporation przygotowuje się już także do stworzenia możliwości ponownego wykorzystania akumulatorów z pojazdów w stacjonarnych magazynach energii oraz ich późniejszego recyklingu (wcześniejszy wpis). Ghosn przewiduje, że akumulatory, których pojemność spadnie po pewnym czasie, będą odsprzedawane przez właścicieli i używane jeszcze przez wiele lat np. przy siłowniach słonecznych/wiatrowych (wcześniejszy wpis).

Produkcja akumulatorów litowo-jonowych AESC w zakładzie w Zama