SamochodyElektryczne.org

Brak zainteresowania klientów limuzyną Rolls-Royce Phantom 102EX

Mimo entuzjastycznego przyjęcia elektrycznej limuzyny Rolls-Royce Phantom 102EX, jak dotąd jeszcze żaden klient nie wyraził chęci kupna

Rolls-Royce Phantom 102EX - zobacz całą galerię

Mimo entuzjastycznego przyjęcia elektrycznej limuzyny Rolls-Royce Phantom 102EX, jak dotąd jeszcze żaden klient nie wyraził chęci kupna. Ponieważ 102EX jest jedynie prototypem, zbudowanym aby zbadać zainteresowanie klientów, jest bardzo prawdopodobne, że nie widząc rynku na tego typu pojazdy firma skupi się na napędzie hybrydowym.

W pewnym sensie Rolls-Royce sam jest sobie winien, trudno bowiem zrozumieć dlaczego w tak dużym i ciężkim aucie nie zdecydowano się zastosować większego pakietu akumulatorów - większy będzie miała chociażby Tesla Model S. Zasięg 200 km wydaje się zdecydowanie zbyt mały. Ponadto ładowarka na pokładzie pozwala na ładowanie akumulatorów mocą jedynie 10 kW, co niepotrzebnie wydłuża czas całego procesu do 8 godzin. Gdyby Rolls-Royce zdecydował się na wsparcie standardu CHAdeMO ładowanie od 0 do 80% trwałoby około godzinę, jednak właściciel marki (BMW) nie jest zainteresowany CHAdeMO i stara się wypromować nowy, uniwersalny standard, obejmujący zarówno wolne jak i szybkie ładowanie.

Komentarze (2)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

  • tom

Koncerny samochodowe od dawna stosują taką taktykę, a potem mówią - "no przecież zrobiliśmy elektrycznego, ale nikt go nie chciał kupić".
  • Arrczi

Jako limuzyna to świetny pomysł. Cichutko i dostojnie, ale zasięg naprawdę mały. Długi czas ładowania może skutecznie odstraszać potencjalną klientelę.