Samochody Opel Ampera-e wyczekiwane przez tysiące osób w Europie, do Europy nie są dostarczane. Opel nie zbiera już nawet nowych zamówień. Dlaczego?

Opel zalecił dealerom w Norwegii nie przyjmować więcej zamówień na model Ampera-e. Powodem jest brak wystarczającej liczby aut w stosunku do zapotrzebowania. W Norwegii na auta czekało kilka tysięcy osób, jednak od czasu wydania pierwszych egzemplarzy w maju 2017r. (wcześniejszy wpis), łącznie dostarczono ich mniej niż tysiąc. Śladowe ilości są dostarczane także do innych krajów (Niemcy, Szwajcaria, Holandia).

Brak samochodów i niewielkie spodziewane dostawy sugerują, że nowe zamówienia nie będą zrealizowane aż do 2019r. Wobec tego zalecane jest prowadzenie co najwyżej listy chętnych.

Po przejęciu Opla przez PSA Group (wcześniejszy wpis) komercjalizacja Ampery-e nie przebiega zbyt dobrze. Trudno uchwycić przyczynę. W Stanach Zjednoczonych sprzedaż bazowego modelu Chevrolet Bolt EV bije rekordy (wcześniejszy wpis), na parkingach dealerów auta są dostępne od ręki, a zakład produkcyjny miał nawet rozszerzoną przerwę (podobno aby po powrocie produkować więcej Boltów EV). Być może PSA Group i General Motors nie są w stanie dojść do porozumienia odnośnie cen Ampery-e i Oplowi nie opłaca się import do Europy (poza niewielkim kontyngentem).