Teslę Model 3, na półtora roku przed pierwszymi dostawami, w tydzień od prezentacji zarezerwowało już ponad 300.000 osób (razem ponad 325.000 aut)

Tesla Motors pochwaliła się, że w ciągu tygodnia od zaprezentowania koncepcyjnej wersji Modelu 3 (wcześniejszy wpis), liczba rezerwacji z wpłaconymi depozytami wzrosła do 325.000. Kalifornijski producent szacuje, że potencjalna wartość sprzedaży sięga 14 mld USD (przy średniej cenie aut z dodatkowymi opcjami - około 43 tys. USD). 5% rezerwacji to ponoć podwójne rezerwacje (jedna osoba rezerwująca dwa egzemplarze).

Osobną informacją jest, że duża liczba rezerwacji sprawia, że Tesla zamierza zmodyfikować swój plan produkcyjny tak, aby jeszcze bardziej przyspieszyć i zwiększyć produkcję Modelu 3, która według pierwotnych założeń w ciągu kilku lat miała osiągnąć poziom kilkuset tysięcy sztuk rocznie.

Osobną ciekawostką jest burza w przemyśle motoryzacyjnym, wywołana dużą liczbą rezerwacji Modelu 3. Cześć szefów dużych koncernów motoryzacyjnych sili się wciąż na dobrą minę w wywiadach, jednak nie bardzo można ukryć już tego, że na spotkaniach akcjonariuszy i zarządów lecą wióry. W końcu powtarzana od lat teza była taka, że samochody elektryczne to nie prawdziwe samochody i nikt nie będzie chciał ich kupić.