EEStor - wyciek?

W Internecie pojawiła się informacja o wywiadzie, którego w zeszłym miesiącu miał rzekomo udzielić założyciel firmy EEStor - Weir Dick. Trudno powiedzieć, czy nie jest to czasem zaplanowany "wyciek", dobrze wpisujący się w dotychczasową tajemniczą strategię EEStor.

W rozmowie Weir Dick ujawnił kilka nowych rzeczy na temat rewolucyjnego zasobnika energii elektryczne, o którym niedawno pisaliśmy. Ponoć firma przygotowuje się do produkcji EESU pod koniec 2009r.

EESU nie będzie wykorzystywał litu lecz tytanian baru. Ponadto materiały jak i maszyny do produkcji będą tanie. Firma ZENN Motor Company, która posiada umowę na wyłączność stosowania EESU w pojazdach o masie do 1500 kg ma płacić EEStor jedynie 100-150 USD za 1 kWh EESU (bez elektroniki). To od 5-10 razy taniej od produkowanych obecnie akumulatorów litowo-jonowych!

Pamiętamy oczywiście, że oprócz niższej ceny EEStor obiecuje wysoką energię właściwą (możliwe 400 Wh/kg), ładowanie w ciągu kilku minut oraz bardzo dużą żywotność.

Można by nawet powiedzieć, że EESU będzie bez wad! Teraz pozostaje tylko czekać - około pół roku (a może dłużej), żeby przekonać się czy to prawda, czy nie.