Z sieci ponad 14 tys. punktów ładowania ChargePoint korzysta już ponad 50 tys. osób, pobierających miesięcznie około 1,5 GWh energii elektrycznej

Amerykański operator punktów ładowania ChargePoint, zawiadujący obecnie w 14-krajach siecią 14195 terminali, pochwalił się niedawno przekroczeniem poziomu 50 tys. użytkowników. W systemie ChargePoint zarejestrowało się już 50893 osób, co prawdopodobnie jest ogólnoświatowym rekordem. Los sprawił, że symboliczny 50-tysięczy użytkownik to właściciel samochodu Tesla Model S, co jest swego rodzaju ciekawostką ponieważ akurat posiadacze Modeli S z uwagi na ich wysoki zasięg oraz infrastrukturę dedykowaną Tesli korzystają z punktów ogólnodostępnych najrzadziej.

Terminal ChargePoint CT4021

ChargePoint podaje także, że skumulowana liczba sesji dobija do 3,4 mln (dokładnie 3396379) oraz, że średnio do terminali ktoś podłącza się co 11 sekund. Niestety minęły już czasy, w których informacjom towarzyszyły dane na temat ilości dostarczanej energii, na podstawie których można było łatwo oszacować stopień wykorzystania infrastruktury. Ostatni taki komunikat podano rok temu (wcześniejszy wpis).

Tak, czy inaczej z dostępnych danych można mimo wszystko wywnioskować kilka dodatkowych rzeczy. Po pierwsze liczba punktów w sieci ChargePoint wzrosła z 10 tys. w grudniu 2012r. (wcześniejszy wpis) do 14195 dziś, a zatem o ponad 40% w niecały rok. Z kolei liczba użytkowników w ciągu tego samego okresu mniej więcej podwoiła się (ponad 25 tys. vs. ponad 50 tys.).

W grudnia 2012r. podawana skumulowana liczba sesji wynosiła ponad 1,5 mln - a zatem dzisiejszy wynik 3,4 mln oznacza wzrost o 127% w mniej niż rok. Ponadto można oszacować, że przy założeniu 11 miesięcy i różnicy 1,9 mln sesji, średnio miesięcznie występuje ponad 170 tys. sesji i ponad 5,5 tys. dziennie. To również oznacza wzrost, bo w listopadzie 2012r. wspominano o ponad 4,1 tys. sesji dziennie, a przecież wynik aktualny jest z pewnością wyższy niż średnia za 2013r. Wynik 6-7 tys. sesji dziennie jest jak najbardziej osiągalny. Gdyby jednak do obliczeń wykorzystać aktualnie podawaną średnią 11 sekund między inicjacją kolejnych sesji, dziennie powinno ich być nawet około 7850.

Słabiej od liczby nowych użytkowników rośnie za to liczba pobrań aplikacji na urządzenia mobilne, służącej do wyszukiwania terminali - wzrost po 11 miesiącach z 45 tys. do ponad 66 tys.

Nissan Leaf 2013

Według stanu na październik z sieci ChargePoint pobrano już ChargePoint 21 GWh energii (dokładnie 21,286 MWh). Niestety wartości tej nie ma do czego odnieść, aby oszacować aktualne miesięczne zużycie oraz zużycie na jedną sesję. Na szczęście dostatecznie głębokie poszukiwanie informacji ujawniło źródło [5], w którym według stanu na koniec października zużycie miesięczne wynosi 1496 MWh. To bardzo duży skok w porównaniu do 812 MWh rok wcześniej. Co więcej bieżąca dzienna liczba sesji wynosi około 6900, a zatem jest zgodna z wcześniejszymi przypuszczeniami. Łącząc obie wielkości okazuje się, że podczas jednej sesji użytkownicy pobierają średnio około 7,2 kWh energii. Wzrost w porównaniu z poprzednimi okresami może wynikać z dodania o sieci szybkich ładowarek prądu stałego o mocach kilkudziesięciu kW, rosnącej liczby aut wyposażonych w ładowarki pokładowe o większej mocy (ponad 6 kW zamiast ponad 3 kW), a także być może sposobu rozliczania opłat - często za czas używania terminalu, który może zniechęcać posiadaczy aut z ładowarkami o małej mocy.

Tak, czy inaczej stopień wykorzystania prawdopodobnie najważniejszej sieci punktów ładowania na świecie pozostaje relatywnie niski. Przy 14195 terminali i 6900 sesji dziennie, punkty ładowania są średnio wykorzystywane raz na dwa dni, przy czym wśród nich są zarówno takie, które są obciążane wielokrotnie dziennie, jak i takie, które prawie „nie widzą” aut elektrycznych ani hybrydowych typu plug-in. Przy średniej energii 7,2 kWh dostarczanej podczas jednej sesji czas pracy dominujących w sieci ChargePoint terminali prądu przemiennego (zwykle o mocy około 6-7 kW), dla aut z ładowarkami pokładowymi o mocach zwykle w przedziale 3,3-6,6 kW, może wynosić 1-2 godziny dziennie (1 godzinę z pełną mocą lub 2 godziny na pół gwizdka). Pozostały czas, o ile auta pozostają podpięte po skończeniu ładowania, jest dla terminali jałowy. Prowadzi to do wniosku, że czas pracy terminali wynosi realnie od około 2 do 4% (średnio około 3%). Mimo około 150 tys. aut elektrycznych i hybrydowych typu plug-in w USA to rezultat uniemożliwiający zwrot z inwestycji (poza wyjątkami niektórych instalacji).