Falownik Fiata 500e obarczony jest wadą wymagającą akcji przywoławczej, przy okazji której producent ujawnił liczbę wyprodukowanych dotąd egzemplarzy - 4141

Firma Chrysler Group poinformowała, że w oferowanym na niewielką skalę w Kalifornii modelu Fiat 500e odkryto nową wadę wymagającą akcji przywoławczej. W samochodach wymienione mają zostać pewne części w celu zapobieżenia ewentualnemu wyciekowi płynu chłodzącego energoelektronikę i w konsekwencji zwarcia w falowniku. Usterka odnotowana w kilku samochodach skutecznie eliminuje auta z dalszej eksploatacji, jednak na razie nie doprowadziła ona do wypadku.

Akcja objąć ma 4141 egzemplarzy 500e wyprodukowanych między 24 września 2012r., a 4 kwietnia 2014r. Sprzedaż modelu 500e przekroczyła od początku roku 3 tys. sztuk (dokładna liczba nie jest znana) co mniej więcej obrazuje poziom sprzedaży tego modelu. Ciekawostką jest, że Fiat 500e sprzedaje się wyraźnie lepiej od Chevrolet Spark EV, który na razie nie przekroczył poziomu sprzedaży 1000 sztuk.

Wcześniej trzycyfrowa liczba 500e miała kłopoty z półosiami napędowymi (wcześniejszy wpis), a zatem tradycyjnie w przypadku niewielkich serii produkcyjnych - niezależnie od wielkości i renomy producenta - auta są zawodne. W przypadku Fiata, trzymającego się od tematyki pojazdów elektrycznych raczej z daleka, seria 500e stanowi swego rodzaju poligon doświadczalny.