SamochodyElektryczne.org

Elektryczne ciężarówki Newton w służbie Frito-Lay

Serwis Green Car Advisor opublikował bardzo interesujący artykuł o tym jak sprawują się elektryczne ciężarówki Newton używane przez firmę Frito-Lay w Nowym Jorku

Smith Electric Vehicles US Corporation Newton - zobacz całą galerię

Serwis Green Car Advisor opublikował bardzo interesujący artykuł o tym jak sprawują się elektryczne ciężarówki Newton używane przez firmę Frito-Lay w Nowym Jorku.

Kierowca Danny Ramos, który jeździ jedną z ciężarówek Newton jest z niej bardzo zadowolony. Pojazd jest cichy, wygodny, ma wystarczająco dobre przyspieszenie i prędkość maksymalną (80 km/h) do ruchu w mieście. Ponadto, mimo większej masy niż w przypadku spalinowych odpowiedników, pojazd jest łatwy w prowadzeniu (szczególnie zimą na zaśnieżonych drogach).

Pokonując codzienną trasę około 25 km, Ramos wykorzystuje latem około 40% energii zgromadzonej w akumulatorach. Zimą ze względu na uruchomienie elektrycznego ogrzewania wykorzystywanych jest około 60% dostępnej energii. Podczas 6 miesięcy użytkowania tylko raz wystąpił problem z ograniczonym zasięgiem - kiedy akumulatory nie zostały naładowane poprzedniej nocy i próbowano przejechać dwa dni z rzędu na jednym ładowaniu. Czas ładowania wynosi około 6-8 godzin.

W zależności od wersji, dodatkowych opcji i wielkości pakietu akumulatorów ciężarówki Newton kosztują od 85 do 135 tys. USD. Najdroższy model jest wyposażony w pakiet 120 kWh, który zapewnia zasięg ponad 160 km. W Nowym Jorku, gdzie kursy są dosyć krótkie, Frito-Lay używa pojazdów z pakietami gromadzącymi około 40 kWh.

Mimo znacznie wyższych cen ciężarówek elektrycznych od ciężarówek spalinowych, Frito-Lay liczy na oszczędności w dłuższej perspektywie. Obecnie Frito-Lay posiada około 22 tys. pojazdów na drogach i planuje co roku zastępować 200-300 z nich pojazdami elektrycznymi. Do końca lata firma będzie dysponowała już 176 ciężarówkami Newton.

Komentarze (2)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

  • tom

Skąd to wyliczenie (100lat)? Przecież nie podali, że tempo wymiany będzie stałe (może rosnąć wykładniczo dzięki stopniowemu obniżaniu cen komponentów /w szczególności akumulatorów/).
  • wggf

To mniej wiecej w ciagu 100 lat wymienia wszystkie pojazdy. Szkoda pisac - ale nie wiem dlaczego nie chca miec oszczednosci juz teraz. Przeciez to sie az prosi o uzywanie elektrykow, skoro trasy sa stosunkowo krotkie, predkosci niewielkie a przebieg duzy.