BYD prezentuje w Stanach Zjednoczonych elektryczny autokar o zasięgu przeszło 300 km. Czyżby nadszedł już czas także na elektryfikację tego segmentu?

Podczas gdy większość producentów, która wykazuje jakiekolwiek zainteresowanie autobusami elektrycznymi skupia się wciąż na pojazdach miejskich, BYD wyszedł nieco przed szereg prezentując na wystawie United Motorcoach Association Expo 2015 w Nowym Orleanie elektryczny autokar. Pojazd C9 o długości 12-metrów oczywiście bazuje na wersji BYD K9 i także charakteryzuje się dużym zasięgiem ponad 300 km.

Liczba miejsc w C9 wynosi 47. Pojazd jest wyposażony w dwa silniki montowane w kołach o mocy 180 kW każdy i rozwija prędkość maksymalną 101 km/h. Za wysoki zasięg odpowiada ogromny pakiet akumulatorów litowo-jonowych LiFePO₄, gromadzący aż 365 kWh energii. Żeby uzupełnić energię w mniej niż dwie godziny i kontynuować wycieczkę, konieczne będzie zasilanie mocą 200 kW.

C9 to jednak nie jedyna nowość. Chiński producent zapowiedział, że do końca roku zaprezentuje także wersję trójosiową o długości 14 m C10 oraz wersję o długości 7 m C6. W przypadku C10 liczba miejsc została zwiększona do 58, napęd pozostawiono bez zmian, jednak aby zachować podobny zasięg powiększono jeszcze pakiet akumulatorów do 394,2 kWh. Także ładowanie nieco podrasowano - do 300 kW w 1,3 godziny.

Najmniejszy C6 ma 21 miejsc, dysponuje zasięgiem 200 km na pakiecie 152 kWh. Ładowanie mocą 100 kW ma zabrać ponad półtorej godziny. Prędkość maksymalna to aż 125 km/h.

Na wszystkie trzy modele BYD rozpoczął już przyjmować zamówienia, co po dostarczeniu kilku tysięcy elektrycznych autobusów miejskich oznacza, że Chińczycy nie spoczywają na laurach.