SamochodyElektryczne.org

Wyniki majowej ankiety CCSE wśród właścicieli EV w Kalifornii

Najnowsza ankieta California Center for Sustainable Energy ujawniła zadowolenie kierowców z aut elektrycznych, chociaż wciąż oczekiwane są większe zasięgi oraz bardziej dostępne/tańsze ładowanie poza domem


Organizacja California Center for Sustainable Energy (CCSE) opublikowała po raz kolejny niezwykle interesujące wyniki ankiety California Plug-In Electric Vehicle Owner Survey Results May 2013 przeprowadzonej wśród posiadaczy aut elektrycznych (i w mniejszym stopniu hybrydowych typu plug-in) w Kalifornii. Badanie dotyczyło sposobu użytkowania samochodów oraz opinii użytkowników.

Po drogach Kalifornii porusza się obecnie około 30 tys. aut elektrycznych i hybrydowych typu plug-in, co stanowi około 35% ogółu w USA. Aktualne tempo rejestracji nowych EV/PHEV wynosi około 2,5 tys. miesięcznie. W ciągu ostatnich trzech miesięcy 1 na 40 kupionych lub leasingowanych aut w Kalifornii ma napęd elektryczny lub hybrydowy typu plug-in.

Ankietowani

Nissan Leaf 2013 Nissan Leaf 2013

W majowym badaniu udział wzięło 2039 osób, jednak aż 97% stanowili posiadacze Nissanów Leafów, co oznacza że to ich opinie zdominowały odpowiedzi. 71% właścicieli to mężczyźni, zwykle powyżej 35-lat (32% pytanych jest w wieku 45-54 lat). Większość respondentów ma również wykształcenie wyższe.

96% posiada własny dom, z czego miażdżąca większość bo aż 90% dom wolnostojący. 36% zainstalowało panele fotowoltaiczne, a 90% terminal ładowania (z czego 56% otrzymało go bezpłatnie lub nabyło z dofinansowaniem). 71% parkuje auto w garażu.

Biorąc pod uwagę powyższe dane oraz to, że odsetek nabywców aut elektrycznych lub hybrydowych typu plug-in jest tym wyższy im wyższe są dochody kierowcy, rysuje się jasny i spójny obraz tzw. pierwszych nabywców. Zazwyczaj są to osoby zamożne, których kariery zawodowe są już na zaawansowanym etapie. Właśnie dla tej grupy docelowej należy obecnie kierować swoją ofertę.

Kluczowa jest również informacja, że 94% pytanych posiada w rodzinie także auto spalinowe.

Sposób użytkowania i opinie

W drugiej części badania, poświęconej wyłącznie posiadaczom pojazdów elektrycznych, wzięły udział 1202 osoby. W 95% przyznały one, że ważnym lub bardzo ważnym czynnikiem w podjęciu decyzji o zakupie auta elektrycznego były stanowe i federalne zachęty finansowe. Dla 59% dodatkowo ważna była możliwość korzystania z pasów HOV (ang. High-occupancy vehicle lane), dostępnych jedynie dla aut z przynajmniej jednym pasażerem (lub elektrycznych bez pasażerów). W praktyce oznacza to, że bez promocji EV przez władze sprzedaż byłaby znacznie niższa.

92% ankietowanych posiadaczy samochodów elektrycznych wyraziło ogólne zadowolenie z użytkowania aut. Średnio kierowcy przejeżdżają dziennie około 46,5 km, a więc nieco więcej niż podawano w poprzednich badaniach (wcześniejszy wpis). Średnie miesięczne przebiegi wynoszą około 1400 km. 50% przejeżdża dziennie od 24 do 48 km dziennie, a tylko 8% więcej niż 72 km dziennie.

Podstawowym sposobem ładowania jest ładowanie w domu w godzinach nocnych, gdy energia elektryczna jest najtańsza. 37% posiada możliwość ładowania w miejscu pracy, z czego 82% może pobierać energię bezpłatnie. Większość, bo aż 66% osób które za ładowanie w pracy muszą płacić ogranicza się do ładowania rzadziej niż raz w tygodniu lub wcale nie korzysta z punktów ładowania.

Bardzo dużo bo aż 77% pytanych wyraża swoje niezadowolenie z ogólnodostępnej sieci terminali ładowania, chociaż i tak jest to spadek z 83% w porównaniu z poprzednimi ankietami.

43% respondentów byłoby skłonnych płacić za codzienne ładowanie z terminali ogólnodostępnych do 1 USD/h. Wartość ta spada do 16% przy kwocie 1,25 USD/h oraz do zupełnie marginalnych poziomów przy wyższych stawkach. W ciekawym świetle stawia to model biznesowy chociażby firmy Car Charging Group, która oferuje 1 kWh za 0,49 USD (wcześniejszy wpis) lub 2,49-2,99 USD za godzinę [2]. Nic dziwnego, że operatorzy sieci punktów ładowania nie odnotowują dużych przychodów, ponieważ jest ono za drogie dla użytkowników. Z drugiej strony wysokie opłaty wynikają z wysokich cen samych terminali ładowania.

Za okazyjne ładowanie poza domem ankietowani byliby oczywiście skłonni zapłacić znacznie więcej - 63% do 1 USD/h oraz blisko 30% do 1,5 USD/h. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że podawanie kosztów za godzinę użycia jest nieco niefortunne. Zakładając, że przeciętne ładowarki pokładowe Leafów mogły pobierać około 3,5 kW (obecnie moce ładowarek pokładowych w wielu modelach wzrosły nawet ponad dwukrotnie), akceptowalny przez właścicieli aut koszt energii jest na poziomie około 0,3 USD/kWh (63%) oraz 0,43 USD/kWh (30%). Wciąż jest to jednak cena na tyle wysoka w stosunku do cen energii w domu, że akceptowalna jedynie okazjonalnie. Zgodnie z wcześniejszym artykułem Analiza opłacalności budowy sieci ogólnodostępnych terminali prądu przemiennego trudno zatem wyobrazić sobie możliwość zarabiania na terminalach do wolnego ładowania przy ich obecnych cenach.

Zasięg

Kluczowym pytaniem w ankiecie wydaje się zasięg aut. Większość porusza się autami elektrycznymi jedynie kilkadziesiąt kilometrów dziennie, ale ogromna część oczekuje większego zasięgu, aby samochody można było wykorzystać do dłuższych podróży. Pamiętajmy, że aż 94% pytanych posiada w rodzinie auto spalinowe, które może użyć do dalszego wyjazdu. Niewystarczający zasięg jest jedyną cechą aut, która znacząco obniża poziom zadowolenia właścicieli.

Tylko około 10% respondentów jest zadowolonych z zasięgu 160 km. 32% oczekiwałoby wartości między 161-242 km, a kolejnych 27% 243-322 km. Dalsze 30% do pełni szczęścia wymaga jeszcze wyższych zasięgów.

Źródła

Komentarze (0)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.