W niskich temperaturach zasięg aut elektrycznych spada średnio o 20-29%
Zimą zasięg samochodów elektrycznych spada bardziej niż samochodów spalinowych, ale jednostkowy koszt jazdy rośnie bardziej w samochodach spalinowych
Chociaż w Polsce nadchodzi lato, warto cofnąć się na chwilę do zimowych klimatów i zapoznać z raportem kanadyjskiej firmy FleetCarma, która na podstawie danych z użytkowania samochodów Nissan Leaf ocenia, że średni spadek zasięgu aut elektrycznych między temperaturami 23°C, a -18°C wynosi 29%. Między 23°C, a 0°C ubytek to około 20%, przy czym charakterystyczne jest, że w wynikach zdarzają się dosyć wysokie odchylenia w zależności od warunków. Bardziej szczegółowe dane dostępne są na wykresach (wcześniejszy wpis).
Samochody spalinowe również w niskich temperaturach konsumują więcej energii, co objawia się wyższym spalaniem i niższym zasięgiem. Ubytek jest jednak o 50% niższy niż w przypadku aut elektrycznych.
Ciekawym spostrzeżeniem na załączonej poniżej grafice jest to, że mimo konieczności ogrzewania kabiny energią elektryczną, samochody elektryczne w zimie przynoszą na jednostkowym dystansie większe (nawet o 20%) oszczędności niż w normalnych warunkach (w temperaturze 23°C). Można to wytłumaczyć wyższymi kosztami paliwa, którego zużycie wyższe o 20% jest bardziej dotkliwe aniżeli zwiększenie zużycia energii elektrycznej o 29%.
Źródła
- [1] Cold Weather Fuel Efficiency : Electric Versus Gasoline Showdown fleetcarma.com
Komentarze (0)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.