Tesla Motors chwali się wysokim stopniem wykorzystania sieci stacji szybkiego ładowania o mocy 120 kW, które łącznie dostarczyły już 1,4 GWh energii

Niedawno na forum Tesla Motors Club pojawiło się niezwykle interesujące zdjęcie wykonane w siedzibie firmy Tesla Motors w Palo Alto w Kalifornii, na którym widnieje prezentacja dotycząca obciążenia sieci stacji szybkiego ładowania Tesli. Po około roku od otwarcia pierwszej stacji, Tesla posiada łącznie już ponad 30 obiektów, uwzględniając 6 w Norwegii (wcześniejszy wpis), gdzie rozpoczęła się realizacja budowy europejskiej sieci (wcześniejszy wpis). Amerykański producent informował we wrześniu, że Superładowarki zasiliły samochody elektryczne Tesla Model S już na ponad 5 mln km (wcześniejszy wpis).

Załączone poniżej zdjęcie ujawnia nowe dane takie jak całkowita ilość dostarczonej energii blisko 1400 MWh, która wręcz miażdży wyniki wszelkich sieci prądu przemiennego. Dla przykładu RWE chwaliło się niedawno dostarczeniem 300 MWh w ciągu czterech miesięcy przy grubo ponad 2000 terminali (wcześniejszy wpis).

Właściciele Modeli S zwykle pobieraj na stacjach jedynie kilkadziesiąt kWh i do rzadkości należą przypadki pełnego ładowania. Zwykle pobieranych jest mniej niż 50 kWh. Na dolnym wykresie widać ponadto jak obciążenie rosło z biegiem czasu i jakim podlega fluktuacjom - najprawdopodobniej wynikającym z różnego stopnia obciążenia w dni robocze i weekendy.

Wskaźnik liczby sesji w ciągu ostatnich 7 dni pokazuje wartość 1576, co średnio dla jednej stacji oznacza około 7 sesji dziennie (około 50 tygodniowo). W praktyce jednak niektóre obiekty są obciążone wielokrotnie bardziej niż inne (posiadają także więcej stanowisk). Zestawiając liczbę sesji z liczbą kilkunastu tysięcy dostarczonych samochodów można zauważyć ponadto, że właściciele Modeli S nie korzystają z infrastruktury szybkiego ładowania zbyt często - średnio być może raz w miesiącu lub rzadziej.

Informacje na temat stopnia wykorzystania Superładowarek - dane z października 2013r.