SamochodyElektryczne.org

Wysokie opłaty za dostęp do sieci punktów ładowania Polar?

Polar to uruchomiona niedawno sieć punktów ładowania pojazdów elektrycznych w Wielkiej Brytanii, która do końca 2012r. ma składać się z 4000 terminali zlokalizowanych w 100 miastach


Polar to uruchomiona niedawno sieć punktów ładowania pojazdów elektrycznych w Wielkiej Brytanii, która do końca 2012r. ma składać się z 4000 terminali zlokalizowanych w 100 miastach (wcześniejszy wpis). Operatorem sieci jak i dostawcą terminali jest brytyjska firma Chargemaster. Punkty ładowania umożliwiają obecnie ładowanie mocą do 7 kW z jednej fazy (port VDE-AR-E 2623-2-2).

Aby uzyskać dostęp do powstającej dopiero sieci Polar, właściciele samochodów elektrycznych muszą podpisać umowę abonamentową na minimum 24 miesiące i uiścić jednorazową opłatę rejestracyjną 95 GBP (około 500 zł). W zależności od wybranego planu miesięczny abonament wynosi w przeliczeniu od około 100 do 200 zł:

  1. dostęp do sieci Polar: 19,50 GBP (około 104 zł)
  2. dostęp do sieci Polar i terminal garażowy: 24,50 GBP (około 130 zł) w ramach promocji do końca 2012r., a następnie 29,50 GBP (około 157 zł)
  3. dostęp do sieci Polar i dwa terminale garażowe (w pracy i w domu): 34,50 GBP (około 184 zł) w ramach promocji do końca 2012r., a następnie 39,50 GBP (około 210 zł)
  4. terminal garażowy (bez dostępu do sieci Polar): 19,50 GBP (około 104 zł)


Dodatkowo, każde użycie terminalu ogólnodostępnego będzie kosztowało 0,95 GBP (około 5 zł) niezależnie od czasu postoju i ilości pobranej energii elektrycznej.

Przy tak skalkulowanych cenach, osoba która wybierze standardowy pakiet (terminal garażowy i dostęp do sieci Polar) będzie musiała w ciągu 24 miesięcy zapłacić łącznie minimum 743 GBP (ponad 3950 zł), a do tego pokryć koszty energii z własnego terminalu garażowego oraz zapłacić za ewentualne użycie terminali ogólnodostępnych (przykładowo ponad 500 zł za 100 ładowań). W takim przypadku łączne koszty wyniosą sporo ponad 150 zł miesięcznie plus koszty energii pobranej w domu (w zależności od przebiegu i planu taryfowego około 50-150 zł), co praktycznie nie pozostawia żadnego miejsca na różnicę w porównaniu z wydatkami na paliwo w aucie spalinowym używanym do codziennych dojazdów.

Firma Chargemaster zakłada, że zamożni nabywcy pierwszych aut elektrycznych będą skłonni zapłacić za możliwość ładowania wysoką cenę. Na razie jednak projekt nie cieszy się najlepszą opinią zarówno ze względu na ceny jak i różne problemy z dostępem do terminali.

Komentarze (1)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

  • Roman

Obawiam się, że przy obecnym stylu używania samochodów elektrycznych jako samochody do stosunkowo krótkich jazd miejskich, ładowane będą w miejscach swojego stałego postoju czyli przez tzw. zamożnych nabywców we własnych garażach przydomowych. Firma Chargemaster albo zmieni politykę cenową albo splajtuje i nowy właściciel będzie musiał skalkulować opłacalność sieci od nowa.