Norweski rynek samochodów elektrycznych w ciągu trzech kwartałów tego roku powiększył się ponad trzykrotnie rok do roku osiągając poziom blisko 13% ogółu rejestracji

W ciągu dziewięciu pierwszych miesięcy tego roku w Norwegii zarejestrowano 13781 nowych samochodów o zerowej emisji spalin (w tym kilka demonstracyjnych z wodorowymi ogniwami paliwowymi). W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, gdy zarejestrowano 4250 sztuk, można mówić o wzroście sprzedaży o 220%.

Do tego należy dodać ponad 1900 używanych importowanych oraz około 300 nowych aut dostawczych i niewielką liczbę używanych importowanych. Łącznie na norweskich drogach przybyło w tym roku ponad 16 tys. EV i co najmniej kilkaset hybrydowych typu plug-in.

Od blisko roku sprzedaż nowych osobowych aut elektrycznych w Norwegii nie spada już poniżej tysiąca sztuk miesięcznie (średnia przekracza nawet 1500), a udział EV w rynku nowych aut przekracza 10% - rekord z marca wyniósł nieco ponad 20% (wcześniejszy wpis). Średnio w tym roku auta elektryczne stanowiły 13% rynku.

Do czterech najchętniej kupowanych modeli w pierwszej połowie roku - Tesla Model S, Nissan Leaf, Volkswagen e-up! i BMW i3 (wcześniejszy wpis), w trzecim kwartale dołączył Volkswagen e-Golf. Trojaczki kołaczą się gdzieś w dole rankingu, a swoich sił próbuje także Renault Zoe.

Nissan Leaf jest trzecim najczęściej nabywanym modelem w Norwegii, a Tesla Model S czwartym.

* - dane szacunkowe