SamochodyElektryczne.org

W Wielkiej Brytanii jeździ coraz więcej elektrycznych taksówek

Potężny system dopłat do zakupu aut elektrycznych w Wielkiej Brytanii zaczyna w coraz większym stopniu przekonywać do zakupu elektrycznych taksówek

Nissan Leaf 2013 - zobacz całą galerię

Na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy Nissan niemal seryjnie wydaje komunikaty prasowe o nowych firmach, które w Wielkiej Brytanii nabywają auta elektryczne Leaf lub osobowe wersje e-NV200 aby używać je jako taksówki. Najnowszy projekt to 30 aut dla firmy 203020 Electric (część Tele Taxis Group) w Dundee, która w najbliższej przyszłości ma zakupić kolejne 30, całkowicie eliminując spalinowe odpowiedniki. Firma Premier Cabs w Blackpool zamówiła 12 aut, ale planuje dalszą elektryfikację floty 170 aut. Całkowicie na napęd elektryczny przechodzi też firma C&C Taxis z St Austell. Trzej wymienieni operatorzy łącznie zakupili zatem solidne kilkadziesiąt pojazdów.

Zastanawiające jest, że operatorom w Wielkiej Brytanii kalkuluje się zakup aut elektrycznych, a w innych krajach niekoniecznie. Czyżby EV dotarły już do granicy opłacalności? Niestety nie. Na razie znaczącą część rachunku w UK przerzucana jest na resztę społeczeństwa w postaci podatków. Niewykluczone nawet, że większość ceny auta pokrywana jest pośrednio przez obce osoby, niekorzystające z zakupionych aut. Dopłat i zachęt w Wielkiej Brytanii jest wiele, począwszy od tych dla Nissana produkującego auta elektryczne i akumulatory w Sunderland, poprzez dopłaty do samych aut, do garażowych terminali ładowania, różnego rodzaju zwolnień, a także dopłat do infrastruktury. Na przykład wspomniana na początku firma 203020 Electric przed swoją siedzibą ma zainstalowanych już pięć szybkich ładowarek CHAdeMO (oraz na pewno sporo terminali wolnego ładowania), za które zapłacili podatnicy i z których ładowanie jest „darmowe” (także dla innych posiadaczy EV).

Komentarze (0)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.