SamochodyElektryczne.org

Volkswagen e-Golf 2017 przejedzie wg EPA 201 km. Ceny w Niemczech od 35.900 EUR

Volkswagenowi udało się po raz pierwszy wprowadzić na rynek auto elektryczne o realnym zasięgu ponad 200 km - wynik EPA to 201 km (odpowiednik 300 km NEDC)

Volkswagen e-Golf 2017 - zobacz całą galerię
Volkswagen e-Golf 2017 Volkswagen e-Golf 2017

Nowa wersja Volkswagena e-Golfa z rocznika 2017 (wcześniejszy wpis) posiada o około 50% większy zasięg. Wynik w testach amerykańskiej organizacji EPA wyniósł 201 km.

Głównym powodem większego zasięgu jest zastosowanie pojemniejszego pakietu akumulatorów (35,8 kWh zamiast 24,2 kWh). O kilka procent spadło też zużycie energii - 17,6 kWh/100 km.

Auta można już zamawiać w Niemczech - cena wersji podstawowej wynosi 35.900 EUR (w przeliczeniu około 146 tys. zł).

Porównanie zasięgów i zużycia energii aut elektrycznych w testach EPA

Zasięgi EPA - 20170222

Źródła

Komentarze (7)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

W tym wypadku naprawdę cieszę się, że się mylę.
Jest tylko jedno ALE, o super wydajnych bateriach już czytałem 3 lata temu i co? ...
albo ktoś kłamał, albo ktoś zapłacił dużo pieniędzy by ta super bateria nie ujrzała światła dziennego :)
ooo, ale wpada :(

nie da się edytować postów, więc poprawiam się tak:
" 400kWh/kg. Celem jest osiągnięcie przynajmniej 500kWh/kg"
powinno być:
" 400Wh/kg. Celem jest osiągnięcie przynajmniej 500Wh/kg"

sorki
kozikpl -"Ciągłe rozwijanie Li-Ion nie da nam tego efektu- chociaż chciałbym się mylić :)"

Mo i na szczęście się mylisz :). Technologia cały czas prze na przód. Zmiany następują w anodach, katodach i elektrolitach. Nie tak dawno pisałem o nieorganicznym i przez to prawie nie degradowalnym elektrolicie firmy Alevo.

Dla przykładu, trwają prace rozwojowe nad istniejącym produkcie z katodą siarkową (nadal jest to bateria oparta na jonach litu, czyli Li-Ion, ale dla odróżnienia nazywana Li-S). Osiągnięto w praktyce 400kWh/kg. Celem jest osiągnięcie przynajmniej 500kWh/kg, przy 1500 pełnych cyklach ładowania.

http://oxisenergy.com/wp-content/uploads/2016/10/OXIS-Li-S-Ultra-Light-Cell-v4.02.pdf

Przeliczając na kilogramy, to bateria Teslii 100kWh miałaby masą ok 200kg + narzut pakietu ok 50kg i przy 1500 pełnych ładowań, dało by się przejechać 600.000 km, a i tak pojemność pakietu by pozostała na poziomie 80%.

Tak wiem, że konkretnie te baterie nie nadają się do Tesli, bo nie można z nich wyciągnąć 500KM, ale do "zwykłego" samochody moc ciągła na poziomie 50kW jest w pełni zadowalająca.
pzdr
ALFK -"pozostaje tylko mieć nadzieję, że jak najszybciej cena spadnie o połowę a pojemność baterii wzrośnie dwukrotnie."

Święte słowa, ale bez nowego typu baterii będzie to niemożliwe. Ciągłe rozwijanie Li-Ion nie da nam tego efektu- chociaż chciałbym się mylić :)
  • alfK

@highend postęp jest ale niewielki i z pewnością mógłby być większy, gdyby producentom na tym zależało. Niestety starają się oni opóźnić maksymalnie elektryczną rewolucję, gdyż samochody elektryczne oznaczają spadek ich zysków. EV są bardziej trwałe i dużo mniej się psują, więc dla producentów znacznie spadną dochody z serwisu i sprzedaży części, nie mówiąc już o tym że producenci EV na pewno są dogadani z koncernami paliwowymi, dla których elektryczna motoryzacja oznacza śmierć. Przy takim stosunku ceny do specyfikacji, takie pojazdy ciągle będą niszowe i pozostaje tylko mieć nadzieję, że jak najszybciej cena spadnie o połowę a pojemność baterii wzrośnie dwukrotnie.
Nie narzekaj. W Norwegii sprzedaje się bardzo dobrze.
I dla fanów Golfa i VW - jest! :)
a taka Toyota czy Honda to co? Tylko hybrydy i jakiś wodorowy cudak.... właśnie dobrze, że VW sprzedaje e-Golfa.... kolejna generacja dogoni Ampere-e... :)
  • kami2

e-golf mocno zapóźniony na tle konkurencji.W tej chwili można już jeździć a nie tylko zamawiać Hyundaiem IONIQ(w dodatku niższa cena od 33300 EUR),nie wspominając o deklasującej Amperze-e.VW produkuje samochody elektryczne jakby nie chciał ich sprzedawać.