Trzeci kwartał w wykonaniu Tesli nie zachwyca, ale gdy producent upora się z uruchomieniem produkcji Modelu 3 powinien wrócić na ścieżkę szybkiego wzrostu

Tesla nie popisała się w trzecim kwartale tego roku w kwestii produkcji i sprzedaży aut elektrycznych, zawodząc prognozy. Wyniki produkcji są słabsze niż w drugim kwartale (wcześniejszy wpis).

W III kw. 2017r. wyprodukowano 25.336 aut, dostarczono około 26.150

Sprzedaż aut elektrycznych wyniosła około 26.150 (z dokładnością 0,5%), co z jednej strony jest rekordem firmy, jednak z drugiej stanowi poprawę w stosunku do ubiegłego roku o słabe 5,4%. Przy tak dynamicznie rosnącej spółce i aktualnym etapie rozwoju, nie jest to wynik którym można by się szczególnie chwalić.

Sprzedaż Modeli S wyniosła około 14.065 (spadek o ponad 12%), Modeli X 11.865 (wzrost o ponad 35%). Dodatkowo firma dostarczyła 220 Modeli 3.

Ponieważ Tesla zapowiadała, że oprócz 30 Modeli 3 wydanych w lipcu, dostarczy około 100 w sierpniu i ponad 1500 we wrześniu, wynik 220 jest bardzo słaby. Kalifornijski producent poinformował, że produkcję blokują „wąskie gardła”, które mają zostać rozwiązane w bliskiej przyszłości. Nie są to ponoć fundamentalne problemy, ale tak czy inaczej - brak części lub systemów blokuje produkcję aktualnie najważniejszego produktu, od którego zależy przyszłość firmy.

Produkcja w III kw. wyniosła 25.336 aut. To wynik lepszy niż rok temu o słabe 0,6% oraz nieco niższy niż w drugim kwartale.

W ciągu 9-miesięcy 2017r. wyprodukowano 76.462 aut, dostarczono ponad 73.000

Tesla spodziewa się, że 2017r. sprzeda około 100.000 Modeli S i Modeli X, co reprezentować będzie wzrost o 31% w stosunku do roku 2016. Sprzedaż S/X ma być wyższa w drugiej połowie roku o kilka tysięcy niż w pierwszej (47 tys.).

Jak na razie wynik za dziewięć miesięcy wynosi ponad 73 tys., przy produkcji 76.462.