SamochodyElektryczne.org

Tesla Motors celuje w moc ładowania wyższą niż „tylko” 350 kW

Tesla Motors ma w planach nową generację stacji szybkiego ładowania, w których Superładowaki będą miały prawdopodobnie moc kilkuset kilowatów

Tesla Superchargers - zobacz całą galerię

Zapytany o plan instalacji stacji szybkiego ładowania z siłowniami słonecznymi, Elon Musk odpowiedział, że kilka tego typu obiektów już istnieje. Na instalację fotowoltaiki w większości miejsc Tesla czeka jednak na nową generację Superładowarek, drugą generację przemysłowych magazynów energii Powerpack (niedawno wprowadzoną) i zakończenie przejęcia SolarCity, aby obniżyć ceny.

Dopytany o jakim poziomie mocy Superładowarek mówimy (w odniesieniu do 350 kW przygotowywanym dla CCS Combo 2/CHAdeMO), Elon Musk odpowiedział lekceważącym pytaniem, czy 350 kW dotyczy zabawek dla dzieci?

A zatem czekamy na minimum kilkaset kilowatów i pakiety akumulatorów, które zdołają przyjąć tak wysoką moc w celu błyskawicznego uzupełniania energii.

Źródła

Komentarze (5)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

  • Stan

Z taką różnicą że samochody elektryczne, (mimo, że są to na razie jedynie bardzo drogie zabawki) jednak istnieją. Rury próżniowe do transportu zaś to mrzonka, pomysł niemożliwy do zrealizowania.
A to, że twoi znajomi o tym nie słyszeli, nie zmienia faktu, że temat za sprawą cwaniaczka o wybujałym ego był grzany we wszelkich mediach przez kilka sezonów ogórkowych, co zapewniło mu zupełnie darmową reklamę.
Hmmm, kogo nie pytałem to nie wiedział co to Hyperloop - ale Tesla już prędzej. To chyba słaba promocja :) - ale fakt faktem, że to nie jest nowum (podobnie jak auta elektryczne).
  • Stan

Myślę, że jeszcze długo poczekamy.... Niestety najlepiej temu pozerowi wychodzi marketing i mamienie naiwnych.
Biorąc pod uwagę wielkie oszustwo Muska zwane "Hyperloop", którego celem od początku było jednie jak najsilniejsze wypromowanie własnej osoby, jest do dla mnie człowiek zupełnie niewiarygodny.
  • alfK

Czyli wszystkie wady elektrycznych samochodów odejdą niedługo w niebyt i będzie można cieszyć tylko z licznych zalet :) Ale ciekawe kiedy ten fakt dotrze do przeciętnego Kowalskiego, bo sądząc po komentarzach na co bardziej popularnych portalach informacyjnych, to elektryki są bez sensu bo i tak są zasilane węglem, akumulatory ładuje się 24h tak jak w Kowalskiego passetari w tedeiku, a niebotycznie drogie baterie trzeba wymieniać co pół roku...
  • Tadeo

Moim zdaniem to oznacza, że w planach niewykluczona jest również produkcja ciężarówek.