Nieważne jak nowoczesny jest samochód spalinowy i że ma silnik wysokoprężny - i tak zużywa więcej paliwa niż samochód elektryczny ładowany z agregatu prądotwórczego. Gdyby ładować z sieci albo paneli słonecznych, sprawność dzieli przepaść

Interesującego testu dokonały australijskie organizacje Tesla Owners Club Western Australia (TOCWA) i Australian Electric Vehicle Association (AEVA), dociekając jak wypadnie zużycie oleju napędowego w agregacie prądotwórczym o mocy 30 kW, którym ładowano auto elektryczne, w porównaniu do wykorzystania tego samego paliwa bezpośrednio w nowoczesnym samochodzie spalinowym.

Dla samochodu elektrycznego jest to wariant najgorszy z możliwych, lub jeden z najgorszych, ale jak się okazuje nawet w tak trudnym porównaniu EV nie mają problemu z pokonaniem aut spalinowych.

Do testu wybrano Teslę Model S P85D. Auto naładowano energią około 18 kWh (na około 100 km) z agregatu prądotwórczego. Paliwa w zbiorniku ubyło dokładnie 4,460 l. Następnie Tesla ruszyła w drogę w dobrych warunkach pogodowych, pokonując 104,6 km (cykl mieszany z włączoną klimatyzacją).

Razem z Teslą jechało Volvo V40 D4 z silnikiem wysokoprężnym o pojemności 2-litrów. Nie jest to auto porównywalne z Teslą, ponieważ ustępuje przestrzenią dla pasażerów, przestrzenią na bagaże, mocą i osiągami oraz jest o około 700 kg lżejsze (Tesla waży przecież około 2200 kg), ale dla celów demonstracyjnych postanowiono wybrać możliwie trudnego przeciwnika.

Zatankowane do pełna Volvo, przejechało dokładnie tę samą trasę w tych samych warunkach, po czym uzupełniono paliwo do pełna - odmierzając dokładnie ilość. Do baku trafiło 4,800 l. Zużycie paliwa było niższe niż katalogowe według producenta, ale i tak wyższe od agregatu ładującego Teslę (o 7,6%).

Jest to piękne zwycięstwo dla samochodów elektrycznych, które z jednej strony mogą być ładowane ze źródeł ekonomiczniejszych niż agregaty (sieć elektroenergetyczna, czy coraz popularniejsze panele fotowoltaiczne), a z drugiej strony wiele modeli zużywa mniej energii niż Tesla Model S.

W przypadku agregatu prądotwórczego, jego optymalna prędkość obrotowa umożliwia osiągnięcie sprawności, której w nawet wydajnych silnikach samochodowych nie da się osiągnąć z uwagi na zmienne obciążenia.

Wniosek jest także taki, że jeżeli komuś awaryjnie przyjdzie używać agregatu prądotwórczego, i tak będzie zużywał mniej paliwa niż samochód spalinowy.