Nie oglądając się na program rządowy finansowany z pieniędzy podatników, Tesla Motors we współpracy z kilkoma hotelami uruchomiła w Wielkiej Brytanii sieć 10 punktów ładowania

Nie oglądając się na program rządowy finansowany z pieniędzy podatników, Tesla Motors we współpracy z kilkoma hotelami uruchomiła w Wielkiej Brytanii sieć 10 punktów ładowania. Jednofazowe terminale High Power Wall Connector (HPC) o mocy kilkunastu kW pozwalają właścicielom Roadsterów na uzupełnienie energii w ciągu około 3 godzin. Ponieważ Roadster na jednym ładowaniu może przejechać ponad 300 km, podstawowa sieć punktów ładowania umożliwia poruszanie się praktycznie po całej Wielkiej Brytanii.

Koszt instalacji pokryły hotele, natomiast terminale dostarczyła Tesla. W zależności od lokalizacji ładowanie jest albo darmowe, albo za symboliczną opłatą.

Początkowo David Peilow - pomysłodawca projektu - próbował uzyskać dofinansowanie z programu Office for Low Emissions Vehicles (OLEV), jednak okazało się to zbyt trudne. Budowa sieć terminali HPC kosztowała łącznie około 20 tys. GBP. Warto przy tym zwrócić uwagę, że w ramach prowadzonego równolegle programu finansowanego z pieniędzy podatników, w Taunton w Anglii zainstalowano cztery słupki o mocy kilku kW, których koszt budowy wyniósł aż 30 tys. GBP.