Renault i EDF uzgodniły sposób naliczania opłat za energię elektryczną

Współpracujące ze sobą firmy Renault i EDF (branża elektroenergetyczna) ogłosiły, że uzgodniły sposób naliczania opłat za energię elektryczną pobraną z sieci podczas ładowania samochodów. Aby móc zidentyfikować pojazd i naliczać opłaty potrzebna jest dwukierunkowa komunikacja z pojazdem podłączonym do punktu ładowania. Renault i EDF postanowiły, że do celów komunikacji wykorzystane zostaną przewody zasilające auto.

Ponoć powyższe rozwiązanie będzie podobne do nowego standardu SAE J1772 (przewidzianego dla USA). Co prawda oprócz przewodów zasilających, w SAE J1772 występują dwa dodatkowe przewody sygnałowe, ale pełnią one inną rolę np. odczytu jak dużym prądem można ładować akumulatory.

Ponadto Renault i EDF ogłosiły zacieśnienie współpracy oraz przejście do kolejnego etapu przygotowań do wprowadzenia na rynek samochodów elektrycznych.

W innych źródła przeczytać można również nieco plotek na temat nowego samochodu elektrycznego Renault. Ma to być elektryczna wersja Twingo o mocy 59 KM (43 kW), która osiąga 100 km/h w 10 s oraz rozwija prędkość maksymalną 130 km/h. Zasięg na jednym ładowaniu ma wynieść 160 km. Jeśli wierzyć doniesieniom, cena Twingo ZE będzie na poziomie 13 tys. £ (około 70 tys. zł) bez akumulatorów (akumulatory dostępne w leasingu).