Z obszernego i bardzo interesującego raportu przygotowanego przez naukowców Pacific Northwest National Laboratory (PNNL) wynika, że sterowanie ładowaniem aut elektrycznych i hybrydowych może pomóc lepiej wykorzystać elektrownie wiatrowe, charakteryzujące się dużą zmiennością mocy

Z obszernego i bardzo interesującego raportu Using Electric Vehicles to Meet Balancing Requirements Associated with Wind Power przygotowanego przez naukowców Pacific Northwest National Laboratory (PNNL) wynika, że sterowanie ładowaniem aut elektrycznych i hybrydowych może pomóc lepiej wykorzystać elektrownie wiatrowe, charakteryzujące się dużą zmiennością mocy. Według PNNL, pojawienie się na terenie północno-zachodnich stanów USA (Idaho, Montana, Nevada, Oregon, Utah, Waszyngton i Wyoming) około 2,1 mln hybryd PHEV (około 13% samochodów) o zasięgu nieco ponad 50 km wystarczy, aby do 2019r. można było do tamtejszego systemu elektroenergetycznego dołączyć dodatkowych 10 GW siłowni wiatrowych. Auta podłączone do sieci na ogół w domach lub w miejscach pracy musiałby jednak zatrzymywać ładowanie na czas gdy spada moc pobliskich elektrowni wiatrowych. Możliwość regulacji obciążenia ze strony pojazdów oszacowano na 3,7 GW.

W raporcie można znaleźć analizę różnych scenariuszy - dla pojazdów z różną ilością akumulatorów, dołączanych do sieci jedynie w domu lub także w miejscu pracy, z ładowarkami o różnych mocach oraz mogących dodatkowo oddawać energię do sieci (V2G). PNNL ocenia, że V2G może poprawić możliwości regulacji obciążenia w stosunku do przerywania ładowania o około 30-35%.