Przetargi na autobusy elektryczne w Polsce są tak przygnębiające, że zniechęcają do pojazdów elektrycznych nawet pasjonatów

Krakowski przewoźnik autobusowy MPK Kraków poinformował, że w przetargu na dodatkowy, piąty autobus elektryczny zwycięzcą jest Solaris i jego Urbino 12 electric, czyli stało się dokładnie tak jak było przewidywane (wcześniejszy wpis). Cena pojazdu to aż 1.512.912 zł brutto.

Patologia związana z przetargami na autobusy elektryczne w Polsce, w których zwycięzca jest zawsze ten sam, a niektórzy konkurenci są eliminowani w różny sposób, jest na tyle rozwinięta, że nawet serwis branżowy infobus.pl [3] napisał: "Jedyną ofertę- co nie jest zaskoczeniem- przedstawił Solaris.".

W dalszej części czytamy "...To by wprost wskazywało, że w Krakowie zostanie pojazd, który sprawdzano w ramach dużego krakowskiego testu elektrobusów. ...". Bingo. Można się jedynie domyślać, że takie był przecież zamiar i wszystko było tradycyjnie dogadane.

Pocieszające jest, że inni producenci rozumieją już sytuację i nie składają nawet ofert.

W ostatnich tygodniach od czytelników przesyłane są alarmujące wpisy, że podobne rzeczy są krojone też w innych miastach. Między innymi czekamy na odpalenie w końcu afery zielonogórskiej.