SamochodyElektryczne.org

Ograniczony zasięg aut elektrycznych

Ograniczony zasięg aut elektrycznych, a racjonalne myślenie

Nissan Leaf - zobacz całą galerię

Niedawno serwisy internetowe nawiązały do ciekawych wyników badań AeroVironment i Tokyo Electric Power Co. sprzed kilku lat, dotyczących zasięgu aut elektrycznych.

W badaniach grupa kierowców używała aut elektrycznych o zasięgu blisko 150 km. Początkowo firma AeroVironment zainstalowała jedną stację szybkiego ładowania, z której mogli korzystać kierowcy. Po jakimś czasie okazało się, że kierowcy niezmiernie rzadko wyjeżdżali dalej niż około 16 km od stacji szybkiego ładowania.

Następnie zainstalowana została druga stacja szybkiego ładowania, odległa od pierwszej o około 75 km. Dzięki temu teoretycznie można było pokonać już spory dystans bez długiego postoju. Kierowcy rzeczywiście zaczęli jeździć dalej, lecz większość z nich nigdy nie przekraczała 75 km i co ciekawe wciąż korzystała z pierwszej stacji.

Trudno odnosić się do badań mających już kilka lat, o których czyta się z drugiej lub trzeciej ręki, ale coś w tym jest. Ludzie przyzwyczaili się do posiadania sporej rezerwy zasięgu w samochodach spalinowych i nie lubią jeździć na limicie w autach elektrycznych. Istnieje silna potrzeba bezpieczeństwa, którą AeroVironment proponuje zapewnić rozbudowując infrastrukturę, szczególnie na początku, do poziomu 1:1 (jeden samochód elektryczny : jedna stacja do ładowania).

Komentarze (2)

Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.

  • Automat

Ja jeżdze na gaz i zawsze tankuje ok 50-20 km przed końcem gazu, ci co jezdza na gaz sa do tego przyzwyczajeni ze tankuje sie w ostatenij chwili
Prawda jest taka, że właśnie ograniczenia szybkości ładowania i zasięgu są głównym powodem dlaczego ludzie nie do końca ufają samochodom Elektrycznym. Sytuacja powoli się zmienia i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości wybiorę się z rodziną na drugi koniec polski właśnie pojazdem elektrycznym, nie martwiąc się o zapas energii.