Wkrótce w Niemczech będzie można kupić samochody elektryczne o kilka tysięcy euro taniej, co powinno znacznie zwiększyć sprzedaż na tamtejszym rynku

Od maja w Niemczech ruszyć ma program dopłat do zakupu aut elektrycznych (EV) i hybrydowych z możliwością zewnętrznego ładowania (PHEV), ustalony przez tamtejsze władze i producentów aut.

Główny punkt programu przewiduje 1,2 mld EUR na dopłaty - 4000 EUR do zakupu EV i 3000 EUR do zakupu PHEV. W istocie dopłaty będą o połowę niższe, bowiem tylko 50% - 600 mln EUR ma pochodzić z podatków, a pozostałe 600 mln EUR rzekomo od producentów aut. Pieniędzy powinno wystarczyć na dopłaty do ponad 300 tys. aut (aktualnie jeździ ich ponad 50 tys.). Dodatkowo zastosowano także limit ceny 60 tys. EUR.

Ciekawostką jest, że Nissan ogłosił dodatkowy upust 1000 EUR, a zatem teoretycznie cena powinna być niższa o łącznie 5000 EUR.

Dopłaty do aut elektrycznych w Niemczech na takim poziom powinny być wystarczające, żeby w połączeniu z niższym VATem ograniczyć sprzedaż w Polsce do absolutnego minimum. Pocieszeniem dla wszystkich poszukujących auta używanego powinien być fakt, że ceny na rynku wtórnym również ulegną obniżkom.

Osobną częścią programu jest inwestycja 300 mln EUR w infrastrukturę ładowania, w tym 200 mln EUR w stacje szybkiego ładowania.

Za 100 mln EUR, instytucje publiczne wydać mają na zakup EV/PHEV (co najmniej 20% nowych zakupów).