Firmy Nissan i Sumitomo ogłosiły plan współpracy na rzecz ponownego wykorzystania ogniw i materiałów ze zużytych akumulatorów

Z jednej strony Nissan nie ustaje w wysiłkach, żeby opracować nowe, lepsze akumulatory dla samochodów elektrycznych [1]. Z drugiej strony już dziś myśli o tym, jak można zagospodarować "zużyte" pakiety, które po kilku latach w pojeździe stracą około 20-30% swojej początkowej pojemności [2, 3].

Nissan przewiduje, że ze względu na masową produkcję akumulatorów, w 2020r. na rynku będzie pojawiać się rocznie około 50 tys. zużytych pakietów pochodzących z samochodów. Chociaż tego typu akumulatory nie będą już nadawały się do dalszej eksploatacji w pojazdach (spadek zasięgu) to można je z powodzeniem wykorzystać w innych aplikacjach.

Nissan i Sumitomo Corporation mają zamiar zająć się ponownym użyciem akumulatorów, ich odsprzedażą, przerabianiem (budowa nowych pakietów o różnych parametrach na zamówienie) oraz recyklingiem.

Z pewnością pakiety, które swoją młodość spędziły w pojeździe, będzie można zastosować jako stacjonarne magazyny energii przez kolejnych kilka lat. Najprawdopodobniej dopiero po całkowitym wyzyskaniu akumulatorów będą one poddawane recyklingowi - tak aby można było odzyskać najcenniejsze materiały.

Nissan i Sumitomo Corporation planują działać na terenie Japonii i USA. W Europie zużytymi akumulatorami z samochodów elektrycznych zajmie się partner Nissana - Renault.