Jaka jest przyszłość samochodów elektrycznych?
Jaka jest przyszłość samochodów elektrycznych?
smog nad Nowym Jorkiem
Na całym świecie prowadzi się obecnie coraz więcej różnego rodzaju badań związanych z pojawieniem się samochodów elektrycznych. Badania te dotyczą różnych kwestii i mają pomóc odpowiedzieć na takie pytania jak na przykład: czy istniejąca sieć elektroenergetyczna podoła większemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną, czy wystąpi potrzeba budowy nowych elektrowni oraz kiedy auta z wtyczką zdominują rynek.Ponoć, w wydanym niedawno raporcie, zarządca sieci elektroenergetycznej Miasta Nowy Jork zapewnia, że sieć bez problemu podoła zadaniu dostarczania energii dla samochodów elektrycznych, o ile te będą ładowane w nocy. Stephen Whitley z New York Independent System powiedział, że do ładowania pojazdów poza szczytem zapotrzebowania na energię elektryczną zachęcać będą zróżnicowane stawki oraz inteligentne układy sterowania ładowaniem (o których pisaliśmy wcześniej). Czy rzeczywiście wprowadzenie na masową skalę samochodów elektrycznych nie wywoła konieczności poważnej rozbudowy systemu elektroenergetycznego przekonamy się pewnie dopiero za jakiś czas.
Badania nad autami elektrycznymi trwają także na Kalifornijskim Uniwersytecie Berkeley. Ponoć za około 20 lat osobowe auta elektryczne mogą zdobyć 86% rynku o ile kupno auta nie będzie wymagało zakupu akumulatorów (model biznesowy firmy Better Place, o którym również wspominaliśmy).
Jedno ze źródeł podaje również, że infrastruktura do ładowania pojazdów elektrycznych w USA może pochłonąć ponad 320 mld USD w ciągu kilkudziesięciu lat. Jednak inwestując w infrastrukturę i auta elektryczne będzie można równocześnie zmniejszyć koszty opieki zdrowotnej o około 210 mld USD w tym samym czasie. Ile dokładnie warte są powyższe szacunki trudno ocenić, ale patrząc na zdjęcie Nowego Jorku zatopionego w smogu chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzięki pojazdom na prąd powietrze w mieście może być "zdrowsze".
Komentarze (0)
Możliwość dodawania komentarzy jest dostępna jedynie dla zarejestrowanych użytkowników.